Mandala. 50cm x 50cm.
Ostatnio mam fazę na duże mandale:))
I tak mi się brązy "wyśniły". Nie moje to kolory, chociaż też je lubię, ale otaczam się raczej pastelami. Brązy są dla mnie za "poważne", ale może właśnie powagi mi zabrakło? :D I stąd ta mandala? Nie wiem, ale babrać się lubię we wszystkich kolorach. Nawet w brązach;) I gdzie tu powaga?...
Ściskam Was wszystkich cieplutko i "na poważnie", hihihihihi :D :D
Kawa z mlekiem.... Piękna!
OdpowiedzUsuńBrązy i zielenie to moje ulubione kolory. Ta mandala jest PIĘKNA!!!! I apetyczna;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię Twoje pomarańczowe mandale, ale ta jest niesamowicie smakowita, pozdrawiam, głaskanki dla Pana Kota
OdpowiedzUsuńpiękna jest, taka uspokajająca
OdpowiedzUsuńMNIAM!
OdpowiedzUsuńAsiu♥ Ta CUD mandala to zaczarowany krąg, wciąga:-)))
OdpowiedzUsuńMnie raczej przypomina odciśniętą w hebanie magiczną tarczę.
Kolory ziemi piękne, uzdrawiające, dające oddech i odpoczynek :-DDD
d
taka czekoladowa :D świetna :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita. Uwielbiam Twoje mandale, ale ta mnie magnetyzuje - nie mogę się oderwać :)
OdpowiedzUsuń