...powstała słoneczna mandala:)
Taka wielgachna, 60cm x 60cm.
Strasznie się bałam tych kolorów i gdyby nie zamówienie, pewnie sama nigdy bym nie sięgnęła po taką paletę... Bałam się, że nie starczy mi odcieni żółtego, żeby ją całą wypełnić Słońcem...
...ale chyba mi starczyło ;)))))
...do słonecznych klimatów dodaję jeszcze jedno Słoneczko. Kocie...
Musiałam wydać z siebie dziwny odgłos, żeby na mnie spojrzał ;))...
Duuuużo słońca życzę!!!
Przede wszystkim niech to wewnętrzne Słońce nas rozgrzewa...:**
Piękne to słońce! Kociol - boski :)
OdpowiedzUsuń:) Oba słoneczka cudeńka!!
OdpowiedzUsuńTak brak słońca ostatnimi czasy...
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik!
Prawdziwe słońca! Dwa :)))
OdpowiedzUsuń