Skończyły mi się podobrazia i trzeba sobie jakoś radzić. Lubię mandale w rozmiarze 30cm x 30cm i w związku z brakiem bazy wykorzystałam do tego tekturę. Obkleiłam brzegi i tył papierem książkowym. Tło powstało z glimmer mistów. Kupiłam kiedyś w Lidlu bloki z arkuszami płótna i na takim arkuszu namalowałam mandalę, wycięłam i przykleiłam na glimmerowe tło. I tak oto wykombinowałam takie jakieś coś:)
Powiesiłam "toto" na pędzelku, bo nie mam odpowiednich patyków, potem pewnie coś wymyślę:) Fajnie pasuje do tego fragment wieszaka, ale nie chciało mi się takowego rozwalać:))
Przytulaski serdeczne!!!
"toto" obmyśliłaś i wykonałaś pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się toto prezentuje :))
OdpowiedzUsuńAleż to "toto" ma fantastyczne kolory! Kolejne cudo:)
OdpowiedzUsuńCudne, cudne kolory!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kolorki
OdpowiedzUsuńMimo, że różowy to absolutnie nie mój kolor to u Ciebie wpadam w zachwyt
OdpowiedzUsuńkochana, ja chyba zrobię sobie taki szblon komentarza, co do Twoich wyrobów, bo juz nie wiem co pisać, żeby było zgodnie z prawdą i na dodatek nie powtarzało się...
OdpowiedzUsuńta mandala jest EXTRA! i jak dla mnie , laika, nie ma znaczenia na czym jest, i tak nie odróżniam...
całuski
PS. nie dodawałaś do niej soli przypadkiem????
Biegnę prosto od Kasi i pełen zachwyt!Piękne rzeczy robisz!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć :) a pędzelkowa zawieszka wiesz, że ciekawa jest? :>
OdpowiedzUsuńSuper klimaty!! Kolory śliczne;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, wykonanie extra, kolory wspaniałe:0 powtórzę za Ystin - nie ważne na czym i tak jest kosmicznie)
OdpowiedzUsuńdorcia48