Dobra, dobra, wiem,że nie ja...:)
Kupiłam kiedyś hurtem z dziesięć lusterek ikeowskich i wzięłam na warsztat. Na próbę.
Dla siebie zrobiłam w turkusach i nieskościach.
Nagimnastykowałam się, żebym nie odbiła się z aparatem w lusterku...
Drugie wisi u mojej przyjaciółki. I nie wiem, jak mi się udało je tak prosto sfotografować...
A w kocim "kąciku" wspomnienie - "z cyklu" - za młodu...
Jeszcze wtedy swobodnie mieścił się w rękawie tunelu... Dziś już z ledwością się w niego wciska:)
Niechaj wtorek upływa wszystkim bezstresowo i sympatycznie!!!!!!
Świetne lusterka, bardzo ozdobne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle piekne kolory!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla przystojniaka :)
świetne, to niebieskie szczególnie!!!
OdpowiedzUsuńturkusowe jest mega piękne! nie wiem, jak ty to robisz, że tak cię farby słuchają :)
OdpowiedzUsuńa kota chyba sobie sprawię niedługo, jak tak patrzę na twojego ;)
Cudne te ramki. Obie:) A kocisko całuśne:)
OdpowiedzUsuńBoskie lustereczka!!! Nie wiem, które bardziej kocham, chyba to pomarańczowe :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńe, tam, szkoda , że sie nie odbiłaś, bo byłoby, ze jednak Tyś najpiękniejsza♥
tak, tak, tak - w tym niebieskim koniecznie do nadrobienia, bo to niebieskie i kontrast tych Twoich płomiennych barw byłby w nim nieziemski :)))
Usuńp.s. i ja i Justynka już się w lustrze odbijałyśmy, DIDRE chyba jeszcze nie, Dorcia bloga nie ma - to jej wybaczymy :) ale Ciebie naciskamy, upraszamy, uśmiechamy! :)*
i ja też proszę o choć małe lustrzane odbicie:) a swoją fotkę mogę wysłać na maila,ale uprzedzam, można się zdziwić!:-Dorcia
Usuńplis, plis, plis:)
bardzo mi się podobają!! kota uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLusterka bardzo ładnie wyszły, powiedziałabym że nawet i znakomicie. Drugie bardzo słoneczne, na ody dwa jednak buzia sama otwiera się do uśmiechu :) A kociak słodki
OdpowiedzUsuńśliczne, energetyczne lustra;czarodziejskie, prawda?
OdpowiedzUsuńa Pan Kot mały czy duży: do przytulania, pomiziania i kochania:)super gościu:)
buziaki
dorcia
...a podobno kota w worku nie należy kupować ;)
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś te lusterka. Czekamy na pozostałe osiem ;)
wow ale piękne to niebieskie cudenko ... a mruczek przesiwetny w tym rekawie
OdpowiedzUsuńLusterka świetne, a kicia puchata i piękna:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te lustereczka.
OdpowiedzUsuńAle turkusowe magiczne...
A kocurek uroczy.
Pozdrawiam.
Sylwia D.
Jejku! te niebieskie jest super! :)
OdpowiedzUsuńPiękne lustra, to niesamowite jak zdolne ręce i trochę farb mogą zmienić przedmiot ze zwykłego w prawdziwe dzieło :)
OdpowiedzUsuńPiękne, i niebieskie i w pomarańczach. Też mam takie dwa lusterka z ikei, ale leżą gdzie pochowane, swoje świetnie ozdobiłaś!
OdpowiedzUsuńRamki cuuuuudo!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne lusterka ale kocisko najpiękniejsze ;)
OdpowiedzUsuń