...jestem :))
Musiałam wydobyć z siebie te kolory, bo w przeciwnym wypadku eksplodowałabym na miętowo i turkusowo.
I oto jest. Mandala o wymiarach 60cm x 60cm. Duża. Taka, jakiej potrzebowałam :))
I jeszcze chciałabym bardzo podziękować za wszystkie odwiedzinki i komentarze!!! No i przeprosić, ze tak rzadko ja je ostatnio zostawiam... Ale zapewniam, że zaglądam na Wasze blogi i podziwiam, i zachwycam się:))
Dziękuję i przepraszam. Oraz witam wszystkich nowych Tuzaglądaczy!!!
Ściskam Was Kochani cieplutko!!!
To jest mandala orzeźwiająca:)
OdpowiedzUsuńjest cudowna Jyoti! pięknie się wszystko komponuje
OdpowiedzUsuńcudny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńKolory doskonałe! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńAsiu ;-) czytam teraz książkę o zielonym, unikalnym diamencie, znalazłam go u Ciebie, Twoja mandala to po prostu SKARB ♥
OdpowiedzUsuńcmoki
d
Uwielbiam Twoje mandale:) Wiem, że się powtarzam ale co zrobić?
OdpowiedzUsuń