Kolejny obrazek (35x35) na płótnie, z UHKowym papierkiem.
Uwielbiam fiolety. Fiolety, turkusy, indygo...
Dziś fiolet właśnie.
I jeszcze kotek. Dylan, Bodzio, Bodzisław, Mruczysław itd...Kotek często będzie.
A tu z moją córcią...
Miłego wieczoru!
Mrucjusz Farfocjusz jest niebezpiecznie piękny!!! choć mój Rafaello również sieje to niebezpieczeństwo, gdyż ma urodę iście klasyczną żeby nie powiedzieć niezwykle północnoeuropejską:))))
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie kot z miną Jokera :D Praca też mnie zachwyciła ;) Piękne rzeczy tworzysz :)
OdpowiedzUsuń