wtorek, 30 listopada 2021

Widząc wzory...

I kolejny zaległy wianeczek prezentuję.
Dawno znalazł już nową głowę, którą zdobi ;)
















Jestem Nim. Jestem Mędrcem. Jestem Wyższym Człowiekiem. Jestem Koroną Stworzenia.
Jestem głupkowaty, przysłonięty, niejasny. Jem kiedy jestem głodny, śpię kiedy jestem zmęczony. Poruszam się z; nie w poprzek, nie przeciwko. Pocieram brodę o wyznaczonej godzinie.
Widzę tylko wzory. Nie widzę szczegółów. Nie idę. Czemu iść? Iść gdzie? Samo przychodzi. Nie próbuję. Nie robię. Nic nie pozostaje niezrobione. Nie biorę stron. Nie oczekuję żadnego wyniku. To wszystko ja. To wszystko jest moje. Bedąc wszystkim, czego można chcieć?
Mam niesamowite moce! Dostaję dobre stoliki w restauracjach. Nie uderzyłem się w palec u stopy od dwunastu lat. Mogę zniszczyć wszechświat jedną myślą
Jed McKenna



Wiem, że przynudzam już tymi wiankami, ale dobrze w ogóle że jeszcze cokolwiek mam na bloga do pokazania. Coś tam zaczęłam robić wreszcie, ale zapewne zauważyliście Kochani zmiany w moim życiu i w związku z tym miałam dłuuugą przerwę twórczą. A i jeszcze zważywszy na to, co się dzieje na świecie, to jakoś nie wpływa pozytywnie na moją motywację...
No ale bądźmy dobrej myśli, bo po co być złej, prawda?
Odnajdźmy spokój w tym oku cyklonu.
Ściskam cieplutko:**

czwartek, 18 listopada 2021

Bądź zadziwiona_y życiem...

Wianek piąty z zaległych ośmiu.
Tym razem bordo, fiolet i czerń.




















Instrukcje dla życia życiem:
Bądź uważna_y.
Bądź zadziwiona_y.
Mów o tym.

Mary Oliver




Aaaach! Zmiany w moim życiu spowodowały, że mało tworzę, ale na szczęście mam trochę zapasowych tworów na dysku ;)
Z czasem na pewno wrócą moje twórcze zapędy ;)))))))))))
Buziaki ślę:**



poniedziałek, 15 listopada 2021

Dzięki twojej otwartości...

Czwarty wianek (z zaległej ósemki) serwuję.
Multi color.
Albo tęcza.
A na pewno radość.






















Naturą Prawdziwego
jest prostota i niewinność.
Jest w nas niewinność,
która nigdy nie może zginąć;
może jedynie być zakryta.
Nie może być zniszczona,
ani nie można jej usunąć.
Ale może być zamaskowana
snem uwarunkowań.
Teraz, wszystko to jest
cicho odczyniane.
I cokolwiek jest nie w porządku
jest naprawiane
dzięki twojej otwartości,
by wejrzeć w siebie i
ofiarować swoje życie
w służbie Prawdziwego.

Mooji



Dzieje się u mnie Kochani...Dzieje.
...więc na razie mam twórczą przerwę, ale wierzę, że z czasem wszystko się zintegruje.
W końcu naturę twórczą mam ;)))
Uściski cieplutkie ślę! Z nutą miłosną:**

piątek, 5 listopada 2021

W sercu chaosu...

Wianek numer trzy z zaległej ósemki.
Czerń i czerwień.
Wianek powstał z myślą o moim wernisażu, wraz z mandalą był losem do wylosowania.





















Nie możemy odnaleźć naszej drogi bez odrobiny bałaganu. Bałagan przychodzi wraz z nowym terytorium. Przychodzimy w bałaganie, uczymy się w bałaganie, kochamy w bałaganie, odchodzimy w bałaganie. Nigdy nie znalazłem drogi do zrozumienia bez uprzedniej przyjaźni z konsternacją we wszystkich jej chaotycznych formach. Nigdy nie znalazłem drogi, która byłaby jak dom, bez wpadania w ruchome piaski. Nigdy nie odkryłem nowego sposobu bycia, nie próbując niewłaściwego sposobu bycia. Nigdy nie znalazłem światła nie potykając się w ciemności. Nigdy nie smakowałem Boga bez odrobiny brudu w moich ustach. W sercu chaosu jest glina, która kształtuje nas w postać domu.

Jeff Brown
Chaotyczny majestat




Miłego dzionka życzę! :**

wtorek, 2 listopada 2021

Choć jeden taniec

Wianek drugi z zaległej ósemki.
Niebieski, czerwony, czerń i biel.
Oraz uśmiech ;)))


















Gdybym mógł zatańczyć z tobą choć jeden taniec, wybrałbym piosenkę, która nigdy się nie kończy.

Znalezione na fejsbukowej stronie: Magazyn myśli nieulotnych
z: Pure emotions




Taką ładną, romantyczną myśl znalazłam ;) W sam raz do wianka. W tańcu ;)
Do serducha tulam:**