poniedziałek, 19 maja 2025

Kiedy życie się rozpada...

Heloooł,
Z taką malutką mandalą przybywam.
30cm x 20cm
Na płycie malarskiej.
Powstała spontanicznie przy okazji pewnego zleconka.
Opowieść o życiu, bólu, radości, smutku i miłości.
W kolorach krwi.















Kiedy myślisz, że twoje życie się rozpada, to znaczy zazwyczaj, że ono w przebraniu właśnie się składa z powrotem.

Charlotte Ericsson




Dobrego tygodnia Kochani:**

środa, 14 maja 2025

Jak tylko chcesz

Hejka:)
Zrobiłam swój pierwszy kokosznik.
Albo raczej coś na wzór kokosznika.
Intensywna czerwień (szydełko i kawałki skóry) z takim błyszczącym srebrnym foliowym grubym materiałem. Plus guziki i parę koralików (których na moich zdjęciach nie widać...)
Powstał dawno, może nawet miesiąc temu, czekając na jakąś foto sesję w jakimś fajnym miejscu, ale póki co się nie doczekał.
Cyknęłam więc kilka fot w domu, ale jest on trudny do fotografowania.
Wyszło jak wyszło.
Tu potrzeba profesjonalisty.
Kiedyś pewnie się doczeka ;)
W planie jest jeszcze strój, ale to już nie wiem kiedy.
A póki co kokosznik prezentuje się w moim obiektywie tak:





























wytrzymaj ból
wyhoduj na nim kwiaty
pomogłaś mi
wyhodować je na moim więc
kwitnij pięknie
niebezpiecznie
głośno
kwitnij delikatnie
jak tylko chcesz
po prostu kwitnij

do czytelniczki
Rupi Kaur




Tak to w środku tygodnia wpadłam ;) 
Uściski cieplutkie ślę:**

czwartek, 8 maja 2025

Trzeba żyć...

Koronę popełniłam.
Z otwieraczy do puszek.
Jak zawsze podczas robienia takich rekwizytów towarzyszył mi w głowie znajomy głos:
- Po co to robisz??? Czas tylko tracisz! Co będziesz z tego miała?
A ja słuchając ignorowałam te myśli.
Chciała się korona zrobić, to się zrobiła.
Pasja takich pytań interesownych nie zadaje.
Co prawda, już myślałam, że nie będę tworzyć takich rzeczy, ale jak widać to nie była prawda.






























Trzeba  żyć bez względu na to, ile razy runęło niebo.

D.H. Lawrence



I to nie koniec takich atrakcji, bowiem jeszcze jedna taka rzecz - już gotowa czeka na swoją kolej.
Buziaki:**

niedziela, 4 maja 2025

Moją ciszę do ciebie wyślę...

Tańce, pląsy i wygibasy plażowe serwuję :)))
Dzień dobry wieczór!
No bo miałam cudny plażowy dzień!
W gronie rodzinno kobiecym.
Ach! Jakże ta niekończona, otwarta przestrzeń radość dziką wyzwala!
A i odświeża na nowo połączenie ze źródłem!
Z tą nieodgadnioną, bez końca i początku CISZĄ w sobie...
Boso, twarzą do słońca i z wiatrem we włosach.
Cóż tu dodać więcej...































































Moją ciszę do ciebie wyślę,
moją ciszę,
a ty ją chwyć.

anonim


Chwytasz Tuzaglądaczu Drogi?
:**

niedziela, 27 kwietnia 2025

Niekoniecznie i niemożliwie..

Poeksperymentowałam.
Długo chodziły za mną maski. Takie etniczne.
Jednocześnie również uważałam, że to bez sensu.
No bo kogo obchodzą maski?
Ale tak mnie korciło spróbować.
Chociaż jedną stworzyć.
Etniczne maski są zazwyczaj mroczne i niepokojące, a ja chciałam dodać do niej lekkości, zabawy i czegoś kosmicznego. W duchu upcyklingu. Coś na kształt maski, niż samą maskę, Tak mniej więcej.
Bo nie wiedziałam i tak, co z tego wyjdzie.
Podczas malowania, szycia i klejenia zastanawiałam się, kto to się wyłania?...
A Ona niespodziewanie oznajmiła:
- Witaj. Jestem Tajgetanka Gloria z gwiazdozbioru Plejad.

Wymiar w pionie 60cm.
W poziomie ok. 45cm
Z piórami i żelastwem ;)))
Na bazie tektury.

Oto i Ona, Gloria.

















Dla tego, który miał doświadczenie, wyjaśnienie nie jest konieczne.
Dla tego, który nie ma, żadne nie jest możliwe.

Ram Dass


Czy będzie ich więcej? Nie wiem. Pomysł mam na jeszcze jedną, więc może jeszcze jedna kiedyś będzie. Tymczasem tworzą się inne rzeczy.
Pozdrawiam kosmicznie ;)))


poniedziałek, 21 kwietnia 2025

I obejmij życie...

Się nie spodziewałam.
A dostałam zaproszenie na nadmorski spacerek.
Co za niespodzianka!
Jak zawsze - w przyjaznym żeńskim gronie.
Pogoda cudna!
Można było potuptać boso i poczuć fale na stopach!
I tym razem nie pióra, a badylków garść zebrałam spontanicznie całkiem.
Zapewne się przydadzą.

Jak dobrze mieć rodzinkę i przyjaciół!
Dziękuję za tą boską wyprawę!































































Po prostu odpuść.
Porzuć to, jak mylisz, że powinno 
wyglądać twoje życie.
I obejmij życie, które próbuje dostać
się do twojej świadomości.

Caroline Myss



Do niebawem! Bo coś tam potworzyłam tylko jeszcze zdjęć nie mam.
Buziaki świąteczne:**