środa, 31 marca 2021

Życie, które ożywia...

Mandala drewienkowo tekturkowa. 
Z glinką.
I z piórkami w środku.
60cm x 60cm
"Galaktyka Kryształowego Serca, do której dotrzesz poprzez lukę między myślami". Taki tytuł się sam nadał.

























Twoje ciało wewnętrzne nie jest lite, lecz przestrzenne. Nie jest twoją formą fizyczną, lecz życiem, które tą formę ożywia. Ta inteligencja stworzyła i podtrzymuje przy życiu twoje ciało, koordynując zarazem setki rozmaitych funkcji o tak ogromnym stopniu złożoności, że umysł ludzki zdolny jest pojąć zaledwie maleńki tego fragment. Gdy zaczynasz to sobie uświadamiać, oznacza to w gruncie rzeczy, że inteligencja zaczyna sobie uświadamiać samą siebie. Żaden uczony nigdy nie zdołał odkryć tego nieuchwytnego "życia", gdyż poszukująca go świadomość jest tym życiem właśnie.
E. Tolle
"Nowa Ziemia"



Serię mandalową stworzyłam. I wciąż jeszcze będę kontynuować. Nie potrafię przestać, jak już coś zacznę. Poprzednio wpadłam w ciąg makramowy, a teraz mandalowy, który zamierzam na moment przerwać ;) W końcu sznurki czekają. Mam ich cały zapas... Próbuję złapać jakiś balans pomiędzy tym wszystkim...
Buziaki:**

niedziela, 28 marca 2021

Wynająć szczęście ;)

Wiaaanek, wiaaanek szmaciany!
W turkusach z zielenią.
Drugi z trzech ostatnich.




























— Za pieniądze nie kupisz szczęścia, Gytho.
— Chciałam je tylko wynająć na parę tygodni.
Terry Pratchett
Maskarada



Tak, czytam ostatnio Terrego Pratchetta. Wsiąkłam przy pierwszej książce. Fajowo, bo w perspektywie mam sporo czytania. Dużo napisał. Porwało mnie poczucie humoru, niesamowite posługiwanie się słowami i drugie dno.
Pomiędzy wiankami, mandalami i wszelkimi tworami będę wykradać czas na czytanie...;)
Uściski:**
79

czwartek, 25 marca 2021

W pustej przestrzeni...

Multi mandala w szarościach.
80cm x 50cm
Z tekturą i glinką samoutwardzalną.




























(...)
nocą płynącą z prądem, nocą jęczącą
zawsze jakiś intruz sprawiał, że zapomniało się o pustej przestrzeni
wdziewasz to wszystko
malujesz paznokcie
nakładasz przepaski
cały czas przyozdabiając pustą przestrzeń
jakkolwiek-zwiesz się, mówię ci "pusta przestrzeń"
z urojeniami swoimi, z tańcem wróć do niej
ze swym zabawnym sposobem śpiewania wróć do niej
z uśmiechem swoim do niej przyjdź
ze swym orszakiem ogromnym, ze zgromadzeniem wróć do niej
ze statystami swymi wróć do niej
ze szczęściem swoim, ze swoim pechem wróć do niej
kiedy najbardziej ptaka przypominasz, pora wrócić do niej
gdy oszukujesz, przyjdź do niej
gdy jesteś w swojej głowie udręczonej
gdy jesteś nieświadoma
kiedy domagasz się
chwały w wielu językach
To się zaczyna u nasady języka
to się zaczyna w korzeniu serca
to rdzeń kręgowy wiatru
śpiewającego i jęczącego w pustej przestrzeni

Anne Waldman
fragm. wiersza "Makijaż na pustej przestrzeni"
Z książki "Drogi karmy i ścieżka dharmy. Antologia poezji buddyjskiej Ameryki"



Ktoś mi wczoraj w komentarzu przypomniał o tej książce. Bardzo ją lubię. Sięgnęłam więc na półkę po tę pozycję i na nowo, po raz kolejny poczytałam sobie  o TYM na chybił trafił ;)))
Pusta przestrzeń, jedno z określeń wskazujące na TO bardzo rezonuje ze mną.
...i sobie myślę, że mandala też rezonuje z TYM ;)))))))))
Uściski:**

poniedziałek, 22 marca 2021

Taki jaki jesteś...

Wianek w kolorach jesieni uwiłam ze szmatek ;)
Pierwszy z trzech, jakie ostatnio powstały.
Satyna, szyfon, tafta i koronki.





















Dowody na Przebudzenie
Być może jesteś w miejscu, w którym próbujesz doszukać się „dowodów” albo „znaków” twojego lub czyjegoś przebudzenia. Odznaczasz się na różnych listach albo biczujesz za to, że nie spełniasz wszystkich kryteriów „oświeconych” list.
To nonsens. Pomylenie istoty sprawy.
Możesz być taki jaki już jesteś.
Żaden „obiektywny” znak niczego tutaj nie udowodnia.
Wszystko jest przebudzone i jednocześnie nic.
Bądź taki jaki jesteś.
Żadna ekspresja tego nie potwierdzi. Porzuć to przekonanie. Przestań czekać.
Przebudzenie nie jest osiągnięciem umysłu.

Nitya



Kolejne wianki naprzemiennie z mandalowymi pracami w kolejnych postach. Zapraszam do śledzenia :))))) Mam ostatnio sporo twórczej pracy, a i ręce tylko dwie... Nie próżnuję więc, ale posty średnio co trzeci dzień raczej wrzucam, żeby mieć na jakiś czas do przodu materiał na kolejne posty.
Ściskam cieplutko i pozdrawiam serdecznie wszystkich Tuzaglądaczy :**

piątek, 19 marca 2021

Gdy otworzysz oczy

Mandala 80cm x 80cm
Żółcienie z szarościami.
Drewienka, tektura i stara mandala.
Tak, recyklinguję nawet swoje stare mandale ;)))
Mimo szarości wydaje się bardzo słoneczna.
Lubię ją. 

Tak więc zamiast zapowiadanego wianka mandalę serwuję.
Wianki oczywiście cierpliwie czekają na swoją kolej.





























Masz już wszystko co jest ci potrzebne tylko tego jeszcze nie widzisz.
Przyjdzie czas gdy otworzysz oczy. Zaśmiejesz się ze swojego wysiłku. Zobaczysz, że to czego szukasz Jest i Zawsze było.

Nitya



Okoliczności mi się trochę zmieniły i znowu trochę pomandaluję. Myślałam, że czas wystawowy mam za sobą, a tu się okazuje, że wcale nie. ...więc maluję, tak na nowo trochę, ale i makrama też będzie.
Co prawda w dzisiejszych czasach trudno cokolwiek zaplanować na tydzień na przód, a co dopiero za pół roku na przykład, ale przecież trzeba jakoś żyć...Nie poddawać się, nie dać się zgnębić, jakby to elity światowe chciały...
Uściski Kochani:**

wtorek, 16 marca 2021

Pojęcie wolnej woli...

Pudełeczko drewniane oto;)
19cm x 19cm.
Z mandalą.
W czerrrrrrwieni.
Ze środeczkiem z glinki.
Na zleconko.


























Twój wysiłek stanowi więzy. Co ma się stać, stanie się. Pozostaw to WYŻSZEJ SILE. Nie możesz się wyrzec świata lub zatrzymać biegu zdarzeń na własne życzenie. Wolność przychodzi gdy znika pojęcie „wolnej woli" (życzeń i wyborów)
Ramana Maharishi




W następnych postach wiankowo będzie. Na sznurki czekam, więc póki co wiankuję;)))))))
Buziaki:**

sobota, 13 marca 2021

Jedyne uzdrowienie...

Dzień dobry wieczór Kochani!
Wreszcie skończyłam swoje najnowsze wdzianko.
Ze sznurka wielokolorowego 2mm, z bawełny plecionej.
Było go 260m, ale że zauważyłam, że właściwie sznurek pleciony jest cieńszy niż skręcany, mimo tego samego rozmiaru. Musiałam dołożyć jakiś inny sznurek. Decyzja padła na sznurek skręcany, bordowy 2mm.
Góra kamizelki skojarzyła mi się z Napoleonem w spódnicy...;)))))


























Jedyne uzdrowienie, w które wierzę, 
to kontakt ze Świadomością.

Nitya



Pozdrowienia cieplutkie ze sznurkowego świata ślę!:**

PS. Zestawik dotychczas uplecionych wdzianek: