Nocną porą zamieszczam drugą serię zdjęć z ArtFestiwalu.
Dzisiaj udało mi się zajrzeć w trzy miejsca po za moim stanowiskiem.
Obejrzałam cudną wystawę zdjęć Reni Skulskiej, którą kochają dzikie zwierzęta i dają się podglądać.
W tym samym miejscu swoje szalone (w pozytywnym znaczeniu rzecz jasna :)) prace i radosne pomysły zaprezentował Arkadiusz Paul Novak.
Potem udało mi się zobaczyć pełne mocy obrazy Żanety Śniadek.
No i oczywiście nie mogłam sobie odmówić zrobienia foty swojego portretu autorstwa Dagmary Ładniak (czyli moje coś w stylu "full power narcyzm :)))) ).
Na zdjęciach pojawiają się również klocki w różnej konfiguracji. Była to
zabawa happeningowa zainicjowana przez Iwonę Olejarz, której ideą było spontaniczne kreowanie przestrzeni zadanymi trzema formami drewna.
Odwiedzający wystawę mieli okazję uczestniczyć aktywnie w zabawie. Za każdym razem powstawała inna budowla. Co człowiek to inna historia. Psycholodzy mieliby zapewne dużo do powiedzenia ;)
Ostatnie zdjęcie zostało zrobione z udziałem naszej rodzimej artystki Bernadety Wdzięcznej, inicjatorki ArtFestiwalu w Stargardzie.
Z Renią Skulską na tle jej prac :)
Ujeżdżanie Smoka.......;)))))))))))))
Instalacja Arkadiusza Paula Novaka :)
Z Żanetą Śniadek z jej pracami w tle :)
...jak dla mnie - Przebudzenie Mocy.......
Mój portret autorstwa Dagmary Ładniak wraz z moim full power narcyzmem ;)))
Klockowa inscenizacja Iwony Olejarz :)
Moja mandalowo - księżniczkowa wersja klockowej zabawy ;)))))))))))
Fotka z inicjatorką ArtFestiwalu - Bernadetą Wdzięczną :)
Nic złego się nie dzieje.
Pomiędzy niebem, a ziemią płynie rzeka ciał.
Nisargadatta Maharaj
***
W jednym oddechu jest jest więcej prawdy, niż wszystkie myśli o oddechu.
Adyashanti
I to tyle Kochani :) Za rok znowu zapraszam na ArtFestiwal. Jeszcze nie wiem gdzie będę, ale nawet gdybym nie wystawiała swoich prac i tak będzie cała masa artystów i niezwykłości :)
...o ile ziemia dalej kręcić się będzie bez zmian ;)
Przytulaski ślę:**