środa, 23 kwietnia 2014

Zapłonął ogień...

...i oświeciło żabę ;))))))))))
Kolory "wzięłam" stąd, zachwyciły mnie, choć są kompletnie z innej bajki.
...ale czego się nie robi dla przyjaciółki  żaby........;)))




































Zabrakło fotki zapaćkanej palety, ale zapomniałam się i zbyt szybko wrzuciłam ją do zlewu....

Pozdrawiam serdecznie! (żaba też się dołącza do pozdrowień;))):**

5 komentarzy:

  1. Asiu : - D pochłaniam Twoje mandale i jak zwykle dobrze mi z tym ...:-) ogromnie :-)
    Wrzucam parę słów japońskich miłośników przyrody, poezji,kontemplacji sensu i uroku życia.
    Haiku to obraz namalowany słowami, jak Twoje mandale malowane ♥
    /.../ W mojej chacie nie ma wiosny
    Nie ma nic,
    Jest wszystko.

    Sodo (1641-1716)
    W Twoich mandalach jest wszystko, co zechcesz zobaczyć, poczuć, usłyszeć, dotknąć ...
    całuski Skarbie
    d.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka ładna, choć kolorki jakby nie moje, to sam wzór jest śliczny :-). Taka gwiazdkowa trochę, a ja fanką gwiazdek jestem bez wątpienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna... Patrzę, zachwycam się i... mam ochotę namaloać własną mandalę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Płonie aż miło popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pełna ciepłego ognia naprawdę ociepla duszę :))))

    OdpowiedzUsuń