Niemal że na ostatnią chwilę zdecydowałam się wziąć udział w trwającym rok projekcie 2015 na blogu "Kawa i Nożyczki" pod wdzięcznym tytułem: Naprawdę jaka jestem...
Po pierwsze obawiałam się, czy wytrwam.
...a po drugie - jak już może ktoś się zorientował w ostatnim czasie doświadczyłam (i doświadczam nadal) okrycia, kim lub raczej czym jestem, a to o czym mam żurnalować dotyczy raczej ego, tak zwanej fałszywej tożsamości, ale też pomyślałam, że przecież fałszywa czy nie każda rola,którą gramy jest niepowtarzalna, ma swoje indywidualne barwy i czemu by się nie pobawić?...
Szybko podjęłam więc decyzję i mam już swoją bazę!
Mam nadzieję, że dam radę, bo art journal nie jest moją mocną stroną...
...ale czuję, że tego potrzebuję. Chciałabym czasem zrobić coś innego niż mandala...
Pozdro Kochani :**
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
... zapowiada się bardzo ciekawie, uwielbiam Twoje "książeczki" :)...
OdpowiedzUsuńczekam na rozwój artystycznych potyczek :)
uściski *uśmiechy ****
Świetna okładka, świetny środek, jestem bardzo ciekawa Twoich wpisów :)
OdpowiedzUsuńOraz piękne masz te stempelki na okładce (bo to chyba stempelki sa?) - te chorągiewki i oko.
Och dziękuję Toresie :)
UsuńStempelków nie używałam w ogóle, choć miałam taki zamiar. Wszystko rysowałam czarnym pisakiem, a najpierw ołówkiem zarys.
ale świetny, też się z myślami biję czy wytrwam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie dobrej zabawy , ja również przyłączyłam się do żurnalowego projektu :)
OdpowiedzUsuńhipnotyczna...patrząc na nią, czuje się przymus zaglądnięcia do wnętrza...
OdpowiedzUsuńgenialne okładki ! oglądnęłam je już wczoraj i będąc pod ich urokiem też zdecydowałam się na próbę żurnalowania:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna okladka!
OdpowiedzUsuńokładka mnie oczarowała - ma hipnotyczną moc! jesteś jak widzę mistrzynią kompozycji w kręgu!
OdpowiedzUsuń