Oto premiera mojej pierwszej wydzierganej czapki!
Czapki elfa, czapki kosmity, czapki wariatki.
Tak!!!
Kwestia, jak zacząć okazała się nie lada wyzwaniem!
Owszem, jest sporo filmików jak zrobić czapkę na szydełku... I super.
Ale wszystkie są takie.........zwyczajne.......
I przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale pełno jest zwyczajności w sklepach. Jeśli więc robię coś sama, to musi to jednak odbiegać od zwyczajności.
No tak mam.
Elfową czapkę znalazłam na angielskim filmiku, z wymową po amerykańsku.
Jedyne, co zrozumiałam z mowy, to liczba oczek... która to informacja i tak do niczego mi się nie przydała, bo liczba oczek zależna jest od grubości włóczki i indywidualnego obwodu głowy.
Filmik oczywiście się przydał, bo był przecież jeszcze obraz... To czego potrzebowałam, wypatrzyłam.
Producent włóczki określił, z ilu oczek i rzędów wyjdzie kwadrat 10cm x 10cm.
A to okazało się nieprawdą! Zrobiłam sobie taki kwadrat zalecanym szydełkiem, półsłupkami i wyszły mi całkiem inne liczby!
Ale od tego zaczęłam. Zmierzyłam głowę i zaczęłam od 112 oczek. I tak było za luźno, ale z tym poradziłam sobie po skończeniu już inaczej. Zszyłam czapkę, pierwsze około 3cm bo bokach, co daje dodatkowy efekt, że czapka fajnie się układa na głowie.
Całość jest zrobiona półsłupkami i słupkami,, czyli bardzo prosto.
A jak się robi pompon to pamiętałam z dzieciństwa.
Będzie jeszcze szalik, ale najpierw muszę domówić włóczkę, bo mi troszkę zabrakło turkusu.
Zrobiłam sporo fotek, zapraszam do oglądania!
(...)
Bądź Człowiekiem. A jak trzeba bądź też kosmitą - obywatelem Wszechświata. Przejawiaj wielowymiarowe życie zamiast płaskich sloganów i bolesnego rozczarowania. Podejmij trud odkrywania, co jest możliwe na twojej planecie i w formie, którą Ci podarowano Nie ograniczaj się do cierpienia, które powstaje z powodu niezakwestionowanej wiary w myśli.
Agnieszka Róża Banasiak
Szkoła Mistrzostwa Życia
Ach! I jeszcze na inną szaloną czapkę mam chęć, ale to już i włóczkę muszę zamówić, a i jeszcze inne rzeczy czekają kolejce.
Aj lowju szydełko!
Cudnego weekendu Kochani! :**
:))) jejjj...!!! ..ale superowa czapa!!! :))) ..i jaka duuuża!:)) co widać dopiero na zdjęciu gdy masz ją na sobie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest!:))) Gratuluję pomysłu i wykonania!:)))
..a ja kiedyś znalazłam nietypową czapkę długą zdrowo ponad metr (w sklepie z odzieżą używaną;) z kotami i śnieżynkami, lecz jedyna jej wada była taka, że była trochę ciasna;( ..i gryząca ponad miarę.. więc często zimowym czasem (jak sobie o niej przypomnę;) wieszam gdzieś na drzwiach ku uciesze oka (o! a teraz przyszedł pomysł że można ją czymś napełnić i może służyć jako ozdoba/uszczelniacz przeciw przeciągom przy oknie lub drzwiach;)))
..no podziwiam tą superową Twoją kosmiczną czapulkę:))
Pozdrowienia przesyłam uśmiechnięte:)))
Dziękuję Kochana! Mam nadzieję, że będzie mi się dobrze ją nosiło. Jestem kompletnym laikiem i dopiero się rozeznaję w rodzajach włóczki, nie mówiąc już o ściegach, wzorach...
UsuńTwój pomysł na czapkę też czadowy!:)))))))) zawsze to niebanalna ozdoba ;)
I ja posyłam uśmiechnięte pozdrowienia i uściski cieplutkie:))
Dziękuję Kochana :)))
UsuńSerdeczności na każdy nowy inspiracją wypełniony dzień :) <3
Kamila