poniedziałek, 27 czerwca 2016

Podziwiać z zapartym tchem...

Bardzo spontanicznie wyszło spod moich rąk pudełeczko zwane "exploding box".
Drugie w mojej karierze...
Jakoś wcześniej mało mnie ekscytowała ta forma.
I zupełnie nieoczekiwanie się pojawiła...
...za sprawą art - piaskownicowego wyzwania - KOLORY czerwca - KROPKI.
Użyłam papierów w bardzo drobne kropeczki.
Stareńkie fuksjowe UHKaki i stareńkie basicgrey ;)
Plus różniaste dodatki. I troszkę mediów.
No nie lubię na sucho. Nie lubię... (Bez skojarzeń oczywiście proszę :)))))))))))))





































Jednym z uczuć niosących najwięcej zadowolenia, a zarazem jednym z tych, które najbardziej przyczyniają się do rozwoju jednostki, jest - moim zdaniem - uczucie wynikające z cieszenia się drugim człowiekiem tak, jak cieszymy się zachodem słońca. Ludzie są równie wspaniali jak zachody słońca, kiedy tylko po prostu pozwolimy im być sobą. Możliwe, że zachody słońca tak nas cieszą właśnie dlatego,że nie możemy ich kontrolować. Kiedy obserwuję zachód słońca, nie myślę: Trochę złagodzić pomarańcz w prawym rogu i dodać trochę fioletu u podstawy, a chmurom dodać trochę różu. Nie robię tego. Nawet nie próbuje panować nad zachodami słońca. Po prostu podziwiam je z zapartym tchem.

Carl. R. Rogers







Buziolki ślę :**

3 komentarze:

  1. Piękne kropiaste pudełeczko :) Użyłaś cudnych papierków :*
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie udekorowane pudełeczko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam twoje prace w każdej formie - dziękuję za udział w zabawie Art Piaskownicy Ki :)

    OdpowiedzUsuń