środa, 28 grudnia 2022

Kto zna siebie...

Po dłuuugim czasie znalazłam się znów na plaży.
W towarzystwie trzech bliskich kobiet.
Pogoda raczej wietrzna.
Odważyłam się nawet potuptać na boso... 
...i...jakimże błogosławieństwem okazują się buty, butki i buciska!
Była także plażowa kawka, świąteczne ciasteczko, a i piórek uzbierałam...
A oto foteczek parę serwuję.





































































Kto zna siebie samego,
nie widzi nic oprócz Boga,
a kto nie zna siebie,
nie widzi Boga

Balyani


Kto wie, kiedy znów trafi mi się plaża... Dziękuję świecie! 
I uściskuję:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz