Właściwie niewiele tu się zmieniło, po za tym że oba pędzelki zyskały tekst ułożony z gazetowych puzzli.
I urozmaiciłam troszkę scenerię zdjęciową ;))))
jak odnaleźć
święty spokój który
w nas drzemie?
palić nieustannie
światło uważności?
w którym miejscu
jestem sobą?
Przepis na cud?
w jednej chwili
niezmącona w sercu cisza
w pełnej otwartości
wobec świata i ludzi
podobno
można tu spotkać
siebie
Ostatnie zdjęcie mocno nieco podrasowałam w Picassie, bo jakoś te kolorki same się o to prosiły...
Uległam. Jestem wrażliwa na kolory ;)))
Miłego dnia Kochani!!! :**
Wow, cudne są!!! Kto by pomyślał, że najzwyklejsze pędzle można aż tak upiększyć... Czarodziejką jesteś :-) Widzę, że drugie zdjęcie nawiązuje do banerka ;-) Super!
OdpowiedzUsuńte ♥♥ dwa każdy dla pędzelka a trzecie ♥ dla Ciebie
OdpowiedzUsuńInspirujące Twoje prace, jak zawsze:) wraz z treścią pisaną dają do myślenia:)
OdpowiedzUsuńSuper:)
Boskie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńPędzelki cudnie się prezentują :).
Suuuuper!
OdpowiedzUsuń