czwartek, 3 listopada 2016

Coś dzikiego...

Taki sobie mandalo - podobny twór powstał...
30cm x 15cm.
Z dzikim akcentem...etniczno - szamańskim. Coś pierwotnego mnie przyzywa...

Miały być dwa egzemplarze. Czerwony i niebieski. Jednak udało się skończyć ten czerwony.
Ale niebieski będzie też.









































Bądź wokół tych
którzy rzeźbią
nowe galaktyki w tobie.
Światło w twoich żyłach.
Poetycką naukę.
Szerszą wizję.
Delikatniejszą siłę.
Księżyc w twoich piersiach.
Grawitacyjny puls.
Możliwość wszędzie.
Gwiazdy w twoich oczach.
Rozwijanie horyzontów.
Coś dzikiego.
Coś żarliwego.
Coś oszałamiającego.
Coś boskiego.



 Victoria Erickson







Ciekawe gdzie mnie ta pierwotność zaprowadzi? W twórczości - oczywiście :D :D
Czegoś więc dzikiego, oszałamiającego życzę ;))))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz