Makramową kamizelkę numer trzy uplotłam ;)))
W kolorach szmaragdowej zieleni i mięty.
Kiedyś fejsbuk przypomniał mi mandalę w tych barwach i zachciało mi się takiego sznurka.
Szybko znalazłam odpowiedni w internecie i zamówiłam! O.
Sznureczek pleciony 2mm.
Normalnie zużyłabym ok. 150m sznurka, ale że miałam zaćmienie umysłowe, prosta matematyka mnie przerosła, to zużyłam go więcej... Można by rzec, że zmarnowałam, ale dość długie odcinki dają się jeszcze do czegoś wykorzystać.
Inspiracje wizualne czerpałam z pinteresta, ale ostatecznie improwizowałam.
Aaa, no i tym razem potrzebowałam trzech dni, żeby to wdzianko powstało.
Jakoś dużo zdjęć zrobiłam.
Twój wewnętrzny głos lub intuicja prowadzi Cię przez cały dzień do robienia prostych rzeczy, takich jak zmywanie naczyń, jazda do pracy lub zamiatanie podłogi. Pozwól na świętość prostoty. Słuchanie swojego wewnętrznego głosu, a następnie działanie zgodnie z jego sugestiami z bezgranicznym zaufaniem tworzy życie, które jest bardziej wdzięczne, bezwysiłkowe i cudowne. Teraz jest cudem/cud teraz”.
Byron Katie
Pomyślałam o białej i czarnej kreacji, mimo że zdecydowanie preferuję radosne kolory... Poszukam odpowiedniego sznurka.
Dżizas, jak się za coś zabieram, to powstaje prawie masowa produkcja... No cóż...;)))))))
Ściskam cieplutko:**
Manufaktura makramy tym razem :))). Niesamowite pomysły i błyskawiczna produkcja! Jak patrzę na te Twoje odjazdowe makramowe projekty, to coraz bardziej mam ochotę też powiązać trochę sznurków. Z tym że u mnie to się raczej na jednej sztuce skończy ;).
OdpowiedzUsuńhahahahha dzięki wielkie!
UsuńDziałam jak nakręcona często. Kiedy tą kamizelkę plotłam, jakieś przeziębienie zwalało mnie z nóg, głowa chciała się położyć, ale moje ręce były zahipnotyzowane projektem...Nie przerwałam, aż skończyłam.
Sama się zadziwiam jak przekraczam swoje granice, gdy robię to co kocham...:)))
Szkoda, że w innych dziedzinach to nie działa...