Wianek uplotłam.
Na ten swój szmaciany sposób.
Potrzebny mi był do sukienki.
Morskie głębokości, głębie i głębiny ;))))))
Mam na wargach odcisk ust
szalonego Boga
gdy mnie lepił
nie wiedział po co i dlaczego
Tylko potem o świcie
pocałował
i szepnął:
"Idź, mała. Pisz wiersze.
Bo co możesz robić innego?
Barbara Orszulka
A ja bym napisała: :Idź, mała. Twórz te swoje dziwadła. Bo co możesz robić innego?" ;)))))
:**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz