niedziela, 8 marca 2020

W pustej przestrzeni...

Wieczorową porą przybywam.
Z pasem bordo, który zrobiłam już ponad tydzień temu, ale jakoś nie miałam natchnienia, żeby wrzucić zdjęcia.
Cały tydzień zajmowałam się po trochu, powolutku sprzątaniem i porządkowaniem swoich pierdułek, materiałów i przydasi.
Kiedyś i to trzeba zrobić. A i energii jakoś nie miałam za wiele.
Wracając do pasa - powstał ze skórzanych skrawków.































"JA" to tylko myśl.
Jeśli dziś pokonamy lgnięcie do ego, wieczorem będziemy oświeceni. Jeśli owo
Ignięcie pokonamy jutro, będziemy oświeceni jutro wieczorem.
Jednak jeśli nigdy go nie pokonamy, nigdy nie osiągniemy oświecenia.
A przecież „ja" to tylko myśl. Myśli i uczucia nie mają żadnej materii, formy kształtu ani koloru. Gdy w umyśle pojawia się gniewna myśl tak potężna, że czujesz agresję i chęć niszczenia, czy to uczucie gniewu wymachuje bronią? Czy stoi na czele wojska? Czy może podpalać, miotać kamienie, zniewalać i porywać niczym spieniona rzeka? Nie. Gniew, jak każda inna myśl lub uczucie, nie istnieje prawdziwie - w żadnym obszarze naszego ciała, ani w mowie, ani w umyśle.
Myśli są jak wiatr, który dmie w pustej przestrzeni

Dilgo Khjentse Rinpocze



Aktualnie robię coś z papieru. Za bardziej konkretne rzeczy zabiorę się niebawem. O ile się uda... A bardzo bym chciała...
Buziaki:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz