niedziela, 1 maja 2022

Być jak woda...

Witaj kolejny maju!
Maju, maaaj, maju maaaj, trala lala...;)))
I maj rozpoczynam radosnym wdziankiem.
To było prawdziwe szkolenie.
Moja maszyna nie jest wypasiona, więc przekonałam się, że łączenie niektórych materiałów to nie lada sztuka. Ale, jak to mówią - praktyka czyni mistrza...
Trochę się nakombinowałam.
Znowu fioleciki się przytrafiły.
I niebieskości.
Taka trochę niesforna tunika na nadchodzące ciepełko.



















Kto podąża ścieżką, musi być, jak woda,
pogodzić się z tym, gdzie się znajduje.

Lao Tse



Teraz jakieś inne kolory chciałoby się wziąć na warsztat, ale chyba nie mam za wiele starych szmatek w innych barwach... 
No, coś tam przyjdzie pewnie...;)
Uściski majowe ślę:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz