Na jeszcze jedną rameczkę się skusiłam.
Nieco większą (40cm x 40cm) i w bardziej stonowanym barwach.
Odrobina złota i bieli.
Drewienka.
Traf zawsze ma wielką moc.
Bezustannie zarzucaj wędkę;
w sadzawce, po której najmniej się
tego spodziewasz, znajdzie się ryba.
Owidiusz
Spodobało mi się ramkowanie ;))))
Pewnie kilka ich powstanie. Choć z pewnością narzucę sobie limit, o ile nie znajdą się ramkowi wielbiciele / nabywcy ;)))
A szyciowe kreacje wciąż czekają na sesję.
(Inną niż warunki domowe).
Tymczasem serdecznie uściskuję:**
Świetna ta rameczka, bardzo mi się podoba! Sama w sobie jest dziełem sztuki, w środku mogłoby być coś minimalistycznego, prosty rysunek albo napis. Ale wersja na bogato, z mandalą, też jest ekstra!
OdpowiedzUsuńAach! Dziękuję pięknie! Tak, taka ramka stwarza wiele możliwości, choć staram się, żeby nie przedobrzyć i raczej odejmuję niż dodaję, ale rzeczywiście - wersji może być więcej:))
UsuńAsiu, ramka jak zwykle zjawiskowa ♥ pełna ... niedomówień i oczekiwań.... wyobraźnia pracuje :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorciu <3 i pozdrawiam serdecznie!
Usuń