Szaleństwo okularkowe prezentuję.
Model "sówka".
Sówki już były wcześniej, nawet w trzech formach.
I mimo, że to ten sam pomysł, to i tak każda para okularów jest nieco inna.
Zostały mi jedne sówki, a że jest to mój ulubiony model okularów to popełniłam jeszcze dwie pary.
Z otwieraczy puszkowych głównie i z czerwienią.
Zapraszam więc do Krainy Szalonych Sów...
Najważniejsza rzecz to trzymać się i wciąż szukać twórczych dróg, szukać samotności, szukać czasu na bycie i działanie, szukać sensu istnienia; trzeba trwać, bo dzika natura daje obietnice, że po zimie zawsze nadchodzi wiosna.
Clarissa Pinkola Estes
Taaak, już jutro wiosna, a z wiosną nów w Baranie. Rozpoczynamy kolejny cykl, kolejny czas siania..
Wszystkiego dobrego Kochani:**
Cudny pomysł 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję Sivko :)
Usuń