wtorek, 12 marca 2019

Bycie wszystkim...

Monotypii ciąg dalszy :)
Monotypii z tego poprzedniego odbijania, bo było już kolejne, ale kolejne odbitki schną i nie uwieczniałam już tego drugiego procesu na zdjęciach.
A te odbitki w brązach właściwie miałam spisane na straty, bo wyszły za bardzo zlane, wzory okazały się za mało widoczne. Dopiero odbicie lustrzane było znacznie bardziej wyraziste. Lustrzaną
wersję pokazałam w poprzednim poscie.
No a te zlane, ciemne papiery lezały sobie gdzieś tam w kącie, aż się na nie ponownie nacięłam i instynktownie zestawiłam je w całość.
...i uznałam, że chyba jednak da się z tego coś wydobyć.
Nie wiem, czy to jeszcze monotypia, bo dokonałam dosyć sporej ingerencji farbami, ale efekt mnie zadowolił ;)
Jest szamańsko, etnicznie, czyli tak, jak lubię njbardziej! :))))))
Mandala 70cm x 70cm

























Żyjecie w iluzji i skupiacie się na pozorach.
Nie wiecie, co jest rzeczywistością.
Kiedy zdacie sobie z tego sprawę,
zobaczycie, ze jesteście niczym.
Bycie niczym oznacza bycie wszystkim.
To wszystko.

Kalu Rinpocze




Jeszcze monotypie będą. Póki co, sobie schną.
A już niebawem, już za chwileczkę, już za momencik pewnie zaskoczę nieco... 
Ściskam cieplutko Kochani:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz