sobota, 9 marca 2019

Zrób swoją pracę...

No i mam już efekty moich eksperymentów z monotypią.
W założeniu miały być dwie duże mandale (70cm x 70xm), a jest jedna duża i dwie małe (40cm x 40cm).
Ta, co nie wyszła miała byc czarna, ale niestety czarny tusz kalkograficzny, który kupiłam nie jest taki fajny jak ten zwykły drukarski tusz, a przy tym do odbijania zamiast dłoni użyłam wałka i rezultat okazał sie dla nie do zaakceptowania. To znaczy akceptuję fakt, ale odbicie nie nadaje się na płótno.
A te mandale, co wyszły nadprogramowo, to efekt próby koloru. I nieoczekiwanie ta próba mnie zachwyciła.
































Zrób swoją pracę, potem wycofaj się.
To jedyna droga do spokoju.


Mistrz Zen Seung Sahn





I tak będzie jeszcze jedno podejście do tematu, bo i tak muszę mieć ta drugą dużą mandalę.
Będzie za to w czerwnieni, a nie czarna. Wypróbuję też przy okazji inne wersje kolorystyczne. Tyle, że na rezultaty trzeba będzie poczekać, tak jak na te dzisiejsze :)
Ale bez obaw, w międzyczasie wkrótce pokażę też na blogu swoje inne "dzieło"...;)))))))))))))
Ściskam ciepło :**



2 komentarze:

  1. Podziwiam Twoją energię, fantazję i kreatywność! Wspaniałe te mandale, ciekawe efekty udało Ci się uzyskać. Jakbym miała wybierać to chyba ta największa najbardziej mi się podoba. Fajne są te eksperymenty, chciałabym też popróbować jakichś kombinacji z monotypią, ale przy pracy zawodowej i innych zajęciach wciąż brakuje mi czasu na takie rzeczy, a nawet jak coś zacznę działać, to potem nie mam kiedy dopracować i dokończyć :).
    No i ciekawa jestem, co też nowego tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochana <3 Lubię zmiany, już mi sie ta poprzednia mandalowa technika mocno znudziła i właśnie monotypia rozbudziła na nowo we mnie twórczą energię. Nie wszystko mi wychodzi, warto też wypróbowywać różne tusze, do tego i kasa ma znaczenie, wię próbuję na miarę moich możliwości.
      Ale fakt, czas jest jednak kluczowym elementem na jakiekolwiek tworzenie...

      Usuń