środa, 8 lutego 2023

I stało się piękno...

I jeszcze jedna czapa indians się wydziergała.
Numer 9.
Na zlecenie.
Z pomarańczowym w roli głównej.
W towarzystwie szarości i granatu.

A i słonko do zdjęć pięknie zaświeciło...
Dziękuję.










































Wśród piękna chodzę
Z pięknem przed sobą chodzę
Z pięknem za sobą chodzę
Z pięknem nad sobą chodzę
Z pięknem wokół mnie chodzę
Znów stało się piękno

Modlitwa Indian Navaho



I to już raczej ostatni pióropusz w tegorocznym zimowym czasie. Chyba ;))) Bo, jak to mądrość ludowa mówi - "nigdy nie mów ni nigdy", hihiihihi...
Ściskam słonecznie:**

2 komentarze:

  1. Wspaniała robota i efekt. Zaglądam któryś raz, żeby napisać komentarz i słów mi brak. Artyzm ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe sercu słowa...:) I ściskam serdecznie!

      Usuń