Radosny come back okularów!
Nie mawiam raczej, że nigdy więcej czegoś nie zrobię. Nie zamykam drzwi. Mimo to, nie myślałam, że powrócę jeszcze do okularów... A ostatni udział w Bramowej imprezie przekonał mnie, ze właśnie tak, że właśnie warto!
Zostałam nawet hojnie obdarowana w stare okulary, za co bardzo dziękuję! I dzisiaj przedstawiam dwie nowe okularowe transformacje :)))))
Pierwsza stylizacja jest bardziej hippi, a druga nieco bardziej szykowna ;)))))))))))
Jeśli są w tobie rzeczy, których nie możesz zmienić, niezależnie jak bardzo się nad sobą znęcasz, no cóż... nazwij je talentami.
Matt Kahn
"Najważniejsza odpowiedź"
Tak, mam ciągoty do rzeczy tzw. nieważnych, do rzeczy bezsensownych :) I chyba trzeba się z tym w końcu pogodzić!
No dobra, pięknego weekendu życzę :)))))
PS. Pochwalę się jeszcze, że napisano o mnie we wczorajszym Kurierze Szczecińskim, a przy okazji zapomniałam napisać, że aktualnie kilkanaście moich mandal wisi do końca roku w Browarze Stargardzkim :)
Buziaki :**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz