Poszłam sobie w piątkowe popołudnie do miasta kupić sznurek.
Sklep okazał się wcześniej zamknięty, więc lekko zawiedziona wracałam do domu bez sznurka.
Za to w trakcie drogi powrotnej objawił mi się niezwykły, ptasi spektakl podniebny! Z oczami utkwionymi w górę, oczarowana pomyślałam o aparacie w telefonie. Zanim jednak przeszłam przez ruchliwą ulicę, ptaki zdążyły osiąść na szczytach drzew. Widok był wciąż zachwycający i udało mi się zrobić parę zdjęć.
Nie myślałam, że będę je zamieszczać na blogu, ale kiedy wrzuciłam je do komputera i pobawiłam się troszkę obrabianiem tych zdjęć w programie Picassa postanowiłam się nimi podzielić.
Wybrałam do tej fotorelacji kilka wierszy z książki "Przebudzeni do Miłości" autorstwa cudownej, przebudzonej i o tego pięknej Nuliny. Ta książka jest medytacyjną podróżą do siebie. Dla mnie jest to jest taki rodzaj poezji niedualnej, bardzo lubię otwierać tą książkę na chybił trafił i zanurzać się w kontemplacji słów, które się przede mną objawiają...
A oto ptaki, ptaszorki i ptaszyska...
...czyli zapraszam na podniebny spektakl...!
Nie ma ran, tam gdzie nie było oczekiwań.
Tylko umysł "może poczuć się" zraniony czy zawiedziony,
brakiem realizacji swoich planów.
W Tym Co Jest wszystko co się pojawia i znika,
jest tak samo doskonałe.
Nie czyńmy dramatu tam, gdzie jest
Czysta Boska Perfekcja w doświadczaniu.
Jesteśmy prowadzeni przez Miłość
i w niej odkrywamy siebie niedotkniętych ani jednym fragmentem tej opowieści.
Nulina
Bez deklaracji, bez obietnic
w przyjmowaniu Tego Co Jest
rozpuszczam wszelkie oczekiwania umysłu,
bo ufam całkowicie prowadzeniu Serca.
Ono wie, ja nie wiem nic.
Nulina
Nikt nie może być bliżej niż Ty
Ty w sobie tworzysz Wszechświat
zanurz się w nim ze wszystkimi oporami
z całą melodią zaprzeczeń
i oddaj się samemu sobie
tak namiętnie jak nigdy dotąd
zniknij w ostatecznej ekstazie
i bądź tym, czym chcesz.
Nulina
Nigdy nie biegniemy sami.
Jeśli jest coś możliwe dla jednego,
to on tylko wskazuje na możliwość dla Całości.
Ty także w swej wędrówce odkryć,
wskazujesz innym,
że Jest Możliwość w nich.
Tak nas prowadzi coś w Całości,
dla nas i dla innych,
dla JEDNEGO
Nulina
Samotność jest tylko kolejną opowieścią umysłu.
Nigdy nie jesteś sam.
Jesteś Wszystkim.
Nie potrzebujesz towarzystwa, bo Jesteś CAŁOŚCIĄ.
Jako osoba nie znająca swej esencji,
tęsknisz za czymś nieodgadnionym i tą tęsknotą interpretujesz w różny
sposób.
Tęsknisz za partnerem, za podróżami, za wolnością.
Jednak do momentu w którym nie poczujesz pełni każdej chwili z samym sobą,
nie zaznasz ukojenia tęsknoty
nawet spełniając swe marzenia dotyczące wszelkich form na zewnątrz.
Jądrem wszelkiej tęsknoty jest pragnienie Jedności.
Nie odczuwanie jej i poczucie oddzielenia.
To wszystko iluzoryczne i programowe odczucia, ale człowiek tak właśnie
został uwarunkowany by w tej podróży dotrzeć do punktu w którym skieruje
swą uwagę do wnętrza.
Kiedy to zrobisz, już nigdy, ani przez moment nie poczujesz się samotny w taki sposób.
Oczywiście w tej rzekomej i ostatecznej podróży do siebie, tak naprawdę zawsze
jesteśmy sami.
Kiedy się z tym pogodzisz poczujesz niesamowitą ulgę, bo kiedy umierają
wszelkie złudzenia na temat tego jakie powinno być życie,
stajemy się wolni w każdej obserwowanej przez nas chwili.
Nulina
W jakiejkolwiek kwestii całkowicie odpuścisz,
poczujesz jak przestrzeń staje się jeszcze bardziej nieograniczona,
chociaż wiesz,
że i tak nic nie może jej ograniczyć.
Nulina
Taniec w bezkresie Istnienia
nie złapiesz sensu
myślą szukając odpowiedzi
pytania zanikną
w rytmie przyzwolenia
w przestrzeni zaufania
spojrzysz w oczy Boga
Teraz
dłoń Jego obejmuje Wszystko
Nulina
Sznurka nie kupiłam, więc niczego nie uplotłam. Za to pomachałam trochę ścierką do ścierania kurzu i mopem. Czasem trzeba sobie przypomnieć o istnieniu podłogi i ogarnąć chałupę ;)))))))))
A dzisiaj mam szlafrokowy dzień i nie wiem, czy się za coś w ogóle zabiorę?...
Uściski cieplutkie ślę:**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz