piątek, 30 czerwca 2023

Z bezustannego nie wiem...

Poszyłam sobie troszkę.
Maszyna już sprawna. Naoliwiona i naprawiona.
No i kolejne radosne antydepresyjne wdzianko prezentuję.
Koszula połączona z dolną częścią sukienki.
Z aplikacjami.
Rozmiar S














































Natchnienie, czymkolwiek ono jest, rodzi się z bezustannego nie wiem.

Wisława Szymborska



Wdziankowo kończę czerwiec.
I uściski cieplutkie ślę:**

2 komentarze:

  1. ...no to sobie poszyłaś ! Uwielbiam Twoje projekty ! Są takie nieoczywiste ! dobrze, że znów jesteś, bo lubię tu zaglądać. Przypominam wtedy sobie moją młodość. Dziękuję za te chwile :) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, Kochana dziękuję pięknie!
      A taka młoda to już nie jestem ;) Po prostu obiektyw bywa dla mnie łaskawy...
      Pozdrawiam serdecznie:))

      Usuń