...upłynął dzień drugi Art Festiwalu.
Cały prawie dzień spędziłam w towarzystwie twórców BRAMY, jak i odwiedzaczy i podziwiaczy :))
I cały też był pełen pozytywnych emocji.
Nacykałam mnóstwo zdjęć.
I napozowałam się również.
Zdjęcia w większości są naświetlone, ale coś tam wybrałam.
Nie jest to reportaż, nie skupiałam się na dokumentowaniu zdarzeń, jest to raczej luźny zbiór wrażeń, obrazów widzianych moimi oczami i coś tam jeszcze. Na przykład spotkanie z Yeti ;))))))
W proch się obrócisz
Duchu, przetrenuj wędrówki ciała,
które są jeszcze przed nami, a ruchy materii,
która cię wstrzymuje, dobrze przećwicz.
Spadnij deszczem, który pada.
Zstępując, zstąp do korzeni. Wzbierając sokiem
pnij się ku gałęziom, ku koniuszkom liści,
ku koronie. Jak liście jesienią
spocznij na zimę, butwiejąc cierpliwie.
Powróć w zielonych źródłach wiosny.
Pozwól się nieść, święty pyłku, i pozwól sobie opaść
w blasku słońca jak dar nieba.
Cały pył tej ziemi
jest życiem, jest święty, jest duszą, która czeka.
Ursula K.LeGuin
Fajosko było Ludzie i Ludziska!
Za rok spotkamy się znów!
:**
Faaaajnie :))))). Kolejne cudowności! Fantastyczne wydarzenie :).
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :))) Uściski!
Usuń