Kilka dni temu wywiało mnie nad morze.
Ach, jak cudownie było znów znaleźć się w objęciach wolnej przestrzeni, wiatru i słońca.
Nie był to długi dzień, ale wystarczający, żeby złapać kilka kardów.
Nooo, trochę więcej niż kilka 😁
Jak zwykle szalenie i radośnie.
Po drugiej stronie aparatu moja cioteczka i kuzyneczka 😘
Dziękuję.
Niechaj droga ściele Ci się pod stopami,
Oby wiatr wiał Ci w plecy, nigdy w twarz,
Oby słońce ogrzewało Twoje ciało,
Niechaj deszcz użyźnia Twoje pola,
I niech Bóg Cię niesie w zagłębieniu swojej dłoni
Aż do naszego następnego spotkania.
Angielskie błogosławieństwo
To sobie pobiegałam ;)
Wszystkiego cudownego życzę:**
Piękne przesłanie anielskie ! Widać, że pogodę miałaś wspaniałą. Ja się wybrałam na spacer po plaży w Sarbinowie, ale zimno było bardzo. Wiał zimny wiatr. Przeszłam się nie za długo i nie za krótko, tylko w sam raz. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko :) I ja pozdrawiam cieplutko! A pogoda w końcu robi się już piękna, więc nic tylko spacerować ;)))
Usuń