wtorek, 30 stycznia 2024

Paść twarzą w ramiona życia...

Wydziergałam kamizelkę.
Kamizelkę pierzastą oraz dziurawą w kolorach multi.
Na szydełku.
Radosne Wdzianko.
Antydepresant.












































To niesamowite uczucie zrelaksować się, po prostu pozwolić życiu być, odpuścić i paść twarzą w ramiona życia, wiedząc, że wszystko, czego potrzebuję, pojawi się. Wszystko, co muszę zrobić, to nic innego, jak tylko to, co przychodzi mi naturalnie. Po prostu bycie otwartym zaproszeniem do tajemnicy ujawnia potok wiadomości. Zawsze jest tutaj.

Amaya Gayle Gregory



Teraz moje poczynania w czasie wolnym obrały kierunek tekstylny;) Nie koniecznie tylko szydełko.
A że to czasochłonne, to i nie wiem, kiedy skończę. Noo, chyba że w międzyczasie jakiś duszek przysiądzie na ramieniu... Ale to już trudno przewidzieć.
Uściskuję:**

piątek, 26 stycznia 2024

Kiedy spojrzysz na świat...

Okularki, okularki serwuję!
Sztuk pary dwie.
Powstały całkiem spontanicznie.
Można by rzec - mimochodem.
Świadomie była to raczej jedna z ostatnich rzeczy, jakie mogłabym teraz poczynić.
No ale są. 
Takie sobie jakieś dziwaczno - dziwaczne.

































W życiu muszą być przerwy. Takie przerwy, gdy nic ci się nie stanie, kiedy po prostu usiądziesz i spojrzysz na świat, a świat na ciebie.

Karl Renz


A teraz dzierga się coś. Na kolorowo i to nie jest czapka. Czapek na razie dość. Pomysły inne też wołają o uwagę.
I ja dziękuję za uwagę :)))
:**

niedziela, 21 stycznia 2024

Po za jej dotknięciem...

No i jest ta "duża rzecz" :)
Wiadomo - mandala.
Złota, 100cm x 100cm
Możliwa do zobaczenia podczas najbliższej styczniowej wspólnej wystawy bramowej w Stargardzie, tj od 25 stycznia o godz. 18.00.
Dlatego też właściwie powstała.
Nie chciałam pokazywać starych rzeczy.

A jako, że złoto trudno mi sfotografować to zrobiłam zdjęcia - 1.z lampą błyskową, 2.bez lampy w naturalnym świetle i 3. w sztucznym świetle.
I nie odpowiadają rzeczywistości.
Może to w sztucznym świetle, choć zbyt pomarańczowe jest najbliższe prawdy.

No to jedziemy...




















Kiedykolwiek poczujesz (...), że wszystko idzie źle i się rozpada, zwróć się do swojej śmierci i zapytaj, czy to prawda. Odpowie ci, że nie masz racji, że tak naprawdę nic się nie liczy poza jej dotknięciem. Twoja śmierć powie ci: jeszcze cię nie dotknęłam.

Carlos Castaneda
Podróż do Ixtlan



Niech to będzie post inaugurujący wejście Plutona do wodnika na kolejne 20 lat. Ciekawe, że zbiega się to z nowym dwudziestoletnim cyklem ognia w metafizyce chińskiej...
A i cytat z grubsza wymowny...

Uściskuję:***

piątek, 19 stycznia 2024

Odwaga tworzenia...

Powstały przypadkiem.
Trochę jak skutek uboczny przy powstawaniu czegoś większego.
Mała rozgrzewka.
Albo preludium do niego.
(Tak, bo powstaje coś takiego dużego)
I wszystko w złocie.
Wciąż złoto mnie prowadzi.

Dwie bliźniacze małe mandalki.
Ośnieżone złoto na białym tle.
Na bazie drewnianej, z ramką - 32cm x 32cm

Nie miałam zamiaru ich pokazywać, bo i malutkie, a i takie całkiem proste, ascetyczne.
Ale że wieje pustką na blogu, to zdecydowałam się je pokazać.


















Do krytykowania nie potrzeba odwagi.
Do tworzenia, owszem.

Marianna Gierszewska
Okolice ciała


A rzecz większa niebawem.
Odwagi:**

środa, 10 stycznia 2024

Aby usłyszeć...

Wyłoniła się złocista...
Skąd?...
Gdzie była wcześniej, zanim zaistniała?...
💥
Mandala 80cm x 80cm
Drewienka i głębokie złoto.
Złoto piaszczystej pustyni zalanej słońcem?...

Niezwykle trudna do sfotografowania.



















Tylko to co śmiertelne, niesie w sobie życie.

***

Aby słyszeć, należy milczeć.

Ursula K. Le Giun



Uściskuję:**

piątek, 5 stycznia 2024

Solidny fundament

Dnia pewnego przyleciał do mnie,
...przysiadł na ramieniu i szepnął do ucha -
- Hej, dzień dobry. Jestem Duszek Jaromir, Wielbiciel i Wielki Znawca Praw Przyrody.
   Zrobisz mój portret?
I tak oto powstał jeszcze jeden duszkowy portret.
Dla pewnego, niezwykłego chłopca.
















Bardzo pragnąłbym znaleźć jakieś solidne podstawy, jakiś mocny fundament dla mojego życia.

"Spójrz na to w ten sposób", rzekł Mistrz. "Co jest solidną podstawą dla lecącego ptaka, który przemierza cały kontynent? Co stanowi mocny fundament dla ryby niesionej przez rzekę aż do morza?"

Anthony de Mello
Minuta Nonsensu




Ostatnio de Mello cytuję już któryś raz z rzędu, ale tak mi jakoś się przypomniał i mam tą książeczkę pod ręką. Do czasu, aż inna w nią wpadnie;)
Buziaki:**

wtorek, 2 stycznia 2024

Przemijające i Wieczne...

Nad morzem sobie byłam dzisiaj.
Pozachwycać się żywiołami i posłuchać szumu fal.
Nakarmić się jodem.
Poczuć, jak zdrowo pracują mięśnie nóg pokonując piaszczystą plażę.
Poczuć dziecięcą radość i śmiech prosto z brzucha.
Ach! Jakże mi to bliskie!...
Znów będę tęsknić...

































































Wszystko jest przemijające i wydarza się dlatego...
(...)
...wydarza się dlatego, że jest coś wiecznego.

Zwierciadło Przyrody
Óla Key



Taki to był cudny dzień.
Nakarmiłam się na jakiś czas morskimi obrazami.
Głębokiego oddechu i wytchnienia życzę:**