wtorek, 30 grudnia 2014

Moje pożegnanie z 3rd Eye

...to był kreatywny czas...
Dryszka ujęła moje serducho swoimi autorskimi, zwłaszcza okrągłymi stemplami...
Dziękuję również i tu - na swoim blogu - za zaproszenie i udział w tym fantastycznym, twórczym gronie:))
Jako ulubiony stempel wybrałam jeden, ale jest ich, tych ukochanych tak naprawdę więcej.
Na pożegnanie zrobiłam karteczkę...




















Żegnaj 3rd Eye...
Ściskam cieplutko:**

wtorek, 23 grudnia 2014

Posłańcy smutku i miłości

Już myślałam, że nie pojawię się na blogu z nowym postem.
Jakieś wirusy mnie dopadły...ale trochę pospałam w ciągu dnia i czuję się znacznie lepiej:)

Obiecana wczoraj nieplanowana mandala w turkusach prezentuje się tak:
30cm x 30cm





































Jest jakaś świętość we łzach. Nie są oznaką słabości, lecz siły. Przemawiają bardziej elokwentnie niż tysiąc języków. Są posłańcami przytłaczającego smutku i niewypowiadanej miłości.

RUMI




Wszystkiego dobrego Kochani w ten najbliższy czas:**


poniedziałek, 22 grudnia 2014

Odczuwać życie jako zabawę

Oto jestem z nowym mandalowym tworem.
Gdyby nie zamówienie, to pewnie by nie powstał ten ów twór.
Hm, można też powiedzieć, że mandalowy kwartet.
Baza to gruba tektura, a mandale to płytki CD.
Już kiedyś coś takiego robiłam z siedmiu części, w kolorach tęczy, a teraz miał być zestaw składający się z pór roku:
- wiosna, lato, jesień i zima.
Zdjęcia kiepskie z powodu braku światła.


































Kiedy wiesz, że jesteś świadomością, w której wszystko się wydarza, stajesz się niezależny od wydarzeń i już nie poszukujesz siebie w różnych sytuacjach, miejscach, warunkach. Innymi słowy: co się wydarza, lub nie wydarza, a miało, nie Jest już tak istotne. Sprawy trącą na wadze i znaczeniu. Zaczynasz odczuwać życie jako zabawę. Odbierasz świat jak kosmiczny taniec, taniec formy - nic dodać, nic ująć.

Eckhart Tolle, Cisza przemawia




Miał to być ostatni post przed świętami, ale nieoczekiwanie powstała jeszcze jedna mandala, którą pokażę jutro :)

Tak więc do jutra Kochani:**


niedziela, 21 grudnia 2014

Pieśń, którą śpiewa serce

Bardzo mi na żarówiasto ostatnio w duszy gra, bo znowu taka bardzo żarówiasta mandala urodziła się........
Tym razem niebiesko - turkusowo - zielono. Środek też jest zielony, taki seledynowy, ale na zdjęciach przechodzi w żółty. To zmyłka jest, bo żółtej farby nie używałam.
Mandala ma rozmiar 40cm x 40cm. Bardzo mi przypadły do serca te wymiary:)
No. To przechodzimy do konkretów:..........







































***
 Kochać kogoś to nauczyć się pieśni którą śpiewa ich serce
 i zaśpiewać im ją kiedy jej zapomną".


To love a person is to learn the song that is in their heart 
and to sing it to them when they have forgotten.

***


Piękna myśl......
Podobno po angielsku brzmi lepiej, więc zamieszczam dwu - języcznie :)
Pochodzi z tego filmiku z relaksującą muzyczką. Nie zamieszczam go tutaj, bo nie mogłam znaleźć go przez bloggera.

Jeszcze jutro coś zamieszczę na blogu przed świąteczną przerwą, więc nie żegnam się póki co.

Miłego dnia Kochani:**



piątek, 19 grudnia 2014

Życie pośród tysiąca niepewności

Dzisiejszy piątek wita mandala na bogato :)
Co byśmy bogatych wrażeń mieli moc.........................;)

 Mandala wielkości 40cm x 40cm.






































Życie toczy się pośród tysiąca niepewności.
Na tym polega jego wolność.
Nie nazywaj tego brakiem pewności.

Osho



Taki cytacik znalazłam dla nas (mnie i Was) na fejsbuku :)
Bardzo wielce mówiący;))))))............
Nigdy nie wiadomo, jak potoczy się życie, co nam przyniesie kolejna chwila.......
Z wielkim zaciekawieniem przyglądam się.

Uściski cieplutkie ślę:**

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Kiedy przestałeś tańczyć?

Dzisiaj mam dla Was zimowe kolory...
...które bardzo lubię...(nie mylić z zimą i zimnem;)).

Mandala 40cm x 40cm.






































W wielu szamańskich kręgach, gdy przychodzi do szamana osoba prosząca o pomoc w zagubieniu,depresji czy też poszukiwaniu drogi do serca i duszy, szaman zadaje mu jedno z czterech pytań:
1. Kiedy przestałeś tańczyć?
2. Kiedy przestałeś śpiewać?
3. Kiedy przestałeś być oczarowany historiami dnia codziennego?
4. Kiedy przestałeś odnajdywać komfort w słodkim terytorium własnej ciszy?


Gabrielle Roth






Cytat znalazłam, a właściwie spisałam z filmiku Eweliny Stepnickiej, niezwykłej osoby, która pomaga ludziom w odnajdywaniu Siebie. Ewelina jest moim najnowszym odkryciem i jestem nią zachwycona.

Tańca, śpiewu i oczarowania dniem dzisiejszym życzę!
...oraz znalezienia własnej Ciszy w zgiełku dnia...:*

sobota, 13 grudnia 2014

Jak oddech oddychający człowiekiem...

Czerń ze złotem to nie jest moje ulubione połączenie...o nie.
...ale, kiedy zobaczyłam na fejsbuku jakieś zdjęcie z czarno - złotymi guzikami natychmiast pojawiła się myśl o takiej mandali... I ta myśl była na tyle uporczywa, ze postanowiłam pomóc tej mandali urzeczywistnić się materialnie w świecie.
Skoro tak bardzo chciała, to niech jest. Co mi tam!...






































,,Nie Chrześcijanin, Żyd , Muzułmanin, nie Hindus, Buddysta, Sufi czy Zen.
Żaden system religijny czy kulturowy.
Nie jestem ze Wschodu czy Zachodu, nie z oceanu, ani z lądu, nie naturalny ani eteryczny, nie złożony z elementów w ogóle.
Nie istnieję, nie jestem jednostką w tym świecie, czy następnym, nie pochodzę od Adama i Ewy, nie mam historii pochodzenia.
Moje miejsce jest „bezmiejscowe”, mój ślad „bezśladowy”.
Należę do Ukochanego, widząc dwa światy jak jeden i ten Jeden wzywa i wie.
Pierwszy, ostatni, wewnętrzny, zewnętrzny.
Jak oddech oddychający człowiekiem.” 

RUMI




Pięknego dnia Kochani:**