wtorek, 24 czerwca 2014

Gdzieś w sercu szarego dnia...

Taki dziwny tytuł do mnie przyszedł...
Cokolwiek znaczy, nawet mi się podoba:)

Mandala 30cm x 30cm.




































Jeśli wejrzymy w nasze serca w tej chwili, zobaczymy, że jest tam mnóstwo starych bagaży,
starego bólu, smutku i pomieszania. 
Ale jednocześnie nie ma tam nic poza myślami.


Anam Thubten



Uściski posyłam:**

sobota, 21 czerwca 2014

Z tęsknoty za bzem :))

Bardzo, bardzo lubię bez.
Nie udało mi się, niestety w tym roku sfotografować bzu; nie zdążyłam jakoś i okazji nie miałam, ale za to fiolecik wkradł się do mandali. Z zielonym. Niczym fioletowy bez z zielonym listkiem.
Tylko oczywiście fiolecik na zdjęciach nie jest fiolecikiem. Możecie mi tylko wierzyć na słowo, że on tam jest. A nie jakiś granat, czy cuś...;)))))

Mandala 30cm x 30cm.






































"Jest tylko życie, które przeżywa życie, które widzi siebie; życie, które siebie słyszy; życie, które spotyka siebie w każdym momencie. Jeśli filtrujesz moje słowa przez jakąkolwiek tradycję zgubisz sens tego o czym mówię. Wyzwalająca prawda nie jest statyczna, jest żywa. Nie może być wtłoczona w ramy i ogarnięta przez umysł. Prawda leży poza wszelkimi formami konceptualnego fundamentalizmu. To kim jesteś, jest tym - przebudzony i obecny, tu i teraz. Ja po prostu pomagam Ci to zrozumieć."


Adyashanti




No. To tyle na dziś. Deszczyk sobie pada i ja już nie gadam :DDD
:**

środa, 18 czerwca 2014

Blue sky...

Mandala 35cm x 35cm.
Powstała wczoraj wieczorem.



































Fotka nocna.....



...oraz 3 x blue...






Wiatr i ja
mogą frunąć dźwigając
Ciebie, ostatnią część twej podróży,
Gdy stajesz się wystarczająco lekki
przez odpuszczenie jeszcze kilku rzeczy, których się trzymasz, 

które wciąż jeszcze wierzą w grawitację.


--Hafiz


Cytat zakosiłam z fb, ze strony Mooji Polska. Jak zwykle ;)))))))))
Buziaki ślę:**

poniedziałek, 16 czerwca 2014

W odpowiedzi na list w butelce

Kilka dni temu byłam nad morzem.
Na plaży w Pustkowie znalazłyśmy z dziewczynami list w butelce. Autorem listu okazała się siedmioletnia dziewczynka. Postanowiłam zrobić jej kartkę:)))))
Sfotografowałam list z adresem, po czym włożyłyśmy list z powrotem do butelki i wrzuciłyśmy do morza. Może jeszcze ktoś inny (młodszy ;)) go znajdzie i odpisze?
































Mam nadzieję, że komplecik sprawi dziewczynce niespodziankę...:)
Jeszcze tylko napiszę parę słów i pójdę jutro na pocztę.


Tulam serdecznie Kochani:**

niedziela, 15 czerwca 2014

Z nowym oddechem...

...zmierzyła się kolejna stara mandala. O ta...
Wyswobodziła się z ograniczeń i zrobiła się większa i bardziej wyrazista...
Jest duża - 60cm x 60cm































Kiedy istnieje w tobie lew,
lecz ty żyjesz jako myszka,
cóż... powiem ci:
Rycz i bądź Lwem, którym Jesteś.

Cokolwiek zrobisz, jeśli pochodzi to z Serca,
Życie i Serce zaopiekują się tym.

Mooji



Cytat "podprowadziłam" z fejsbukowej strony Mooji Polska.

Co do zmieniania mandali, to została jeszcze tylko jedna, która jest gotowa na zmiany ;)))))))


Pozdrawiam serdecznie wszystkich Tuzaglądaczy!:**

czwartek, 12 czerwca 2014

Rozszerzenie i oddech...

Kiedyś, rok temu - o tutaj - zamieściłam turkusowo - czerwoną mandalę.
Minął rok i mandala nabrała oddechu, powiększyła się i jej granice nie są już takie oczywiste.
Tak jak człowiek nagle uświadamia sobie, że nie jest tylko ciałem, ale rozciąga się niczym przestrzeń, w której zawiera się ciało i wszytko inne...
Dzieje się tak ze mną i może dlatego tak zmieniają się mandale........
























Moja najpomyślniejsza rada: pozostań pusty. Odłóż na bok cały osobowy umysł.
Pozostań tylko jako nieosobowa Świadomość. To jest najwyższa z dróg oraz najwyższy wybór. Zaakceptuj i podążaj za ta radą całym sercem.
Zobaczysz, że to wystarczy by wygrać wolność.

~ Mooji



Nie wiedziałam, że dzisiaj cokolwiek zamieszczę na blogu...;) Jak widać życie się po swojemu odkrywa, niezależnie od naszych planów...
Ściskam cieplutko:**

środa, 11 czerwca 2014

Koła i kółeczka zamarynowane w ultramarynie ;)

Nie udało mi się na zdjęciach uchwycić prawidłowo ultramaryny. Yyych...
Na ostatnim zdjęciu jest najbliżej oryginału. 

Oto więc dzisiejsza mandala. 
Wyjątkowo powstała - nie wieczorem, ale w ciągu dnia:)








































Wydawało ci się, że jesteś problemem,
lecz to ty jesteś lekarstwem.
Wydawało ci się, że jesteś kłódką na drzwiach,
lecz to ty jesteś kluczem, który je otwiera.
Szkoda, że chcesz być kimś innym,
nie widząc własnej twarzy i własnego piękna.
A przecież żadna twarz nie jest piękniejsza od twojej.” 

Rumi



Oby każdy z nas to własne piękno odkrył :)))))