wtorek, 28 maja 2024

Powołany do istnienia...

Duszka spotkałam.
To taki dość nieśmiały osobnik, ale pozwolił się sportretować.
Oto moi szanowni Państwo - Duszek Owidiusz, Strażnik Między Wymiarowych Granic, Podróżnik Między Wymiarowy, Mocno Zadziwiony Naszym Światem ;)

40cm x 30cm
















Gdy dotykamy nowego poziomu świadomości,
Nowy Świat zostaje powołany do istnienia.

Deepak Chopra



Wszystkiego dobrego! Wspaniałych światów;))))

sobota, 25 maja 2024

W przyjęciu radości

Witajcie ludzie drodzy!
Bądźcie pozdrowieni!
Dzisiejszy mój post jest kontynuacją poprzedniego. 
(...czyli jeszcze w temacie art festiwalowym)
Dostałam bowiem pakiet pięknych, profesjonalnych zdjęć, których autorem jest Marcin Parzybut, nasz bramowy kolega.
Pozowałam, jak widać nie tylko do swojego aparatu ;)
Zdjęć było dużo, więc musiałam dokonać wyboru.
I wybrałam mniej więcej połowę.
Niechaj mój garniturek wybrzmi w całości raz jeszcze, tym razem uchwycony porządnym foto sprzętem.
Dziękuję Marcinie:)











































































Pójdę tam
gdzie wskaże ogień
gdzie łzy wyschną
i rany znikną
w przyjęciu radości
pójdę tam
gdzie życie zaprasza
nie będąc niczyją
należąc do całości
światłem wypełnię
wszystkie szarości
myśli porzuconych
zatańczę
jak Bogini objawiona
w ramionach istnienia
budząc
ze snu szept piękna

Nulina
Przebudzeni do Miłości



Do zobaczenia niebawem:**

poniedziałek, 20 maja 2024

Pod niebem błękitnym...

Art Festiwalowa niedziela.
Byłam że ja sobie wczoraj w tą niedzielę właśnie w artystycznym gronie pod naszą stargardzką Bramą Wałową miło spędzając czas.
W błogim nastroju sobie będąc.
Ale zamiast zrobić solidną fotorelację, sama jedynie pozowałam do zdjęć...
No ja to w swoim żywiole jestem przed obiektywem 😁
Kilka fotek cyknęłam, ale takie malusie kilka.
Fotografowanie jakoś mi nie szło.
A kilka zdjęć zapożyczyłam.
To te zbiorowe.
Dziękuję!































































I sobie wyjść na dwór, jak gdyby nigdy nic. Po suchej drodze, pod niebem błękitnym. Powędrować sobie beztrosko, jakby życie było wieczne, ludzie doskonali, ziemia - rajską planetą, a Bóg... jakby na pewno był!

***

Jestem dla siebie samej tak wzruszająca, że mam ochotę dać sobie buzi i pogłaskać się po głowie!

Anna Janko
Pasja według św. Hanki


Fajnie było.
Teraz wróciłam do pracy, więc mogę znów mieć przerwę, ale już postaram się, żeby ta przerwa była krótka. Mam pełno pomysłów, tylko jakoś czas muszę rozciągnąć. I nad zmęczeniem zapanować.
Tulam:**

czwartek, 16 maja 2024

Wszechogarniające zdumienie...

Hejka Kochani!
W ten piękny słoneczny, wiosenny czwartek przybywam z kapeluszem.
Od początku do końca ręcznie uszyty.
Z filcu, materiału i sznurka.
Jest dopełnieniem, wisienką na torcie mojego wyszywanego garniturku.
Jest to jedna z tych rzeczy, w trakcie robienia których nie opuszczał mnie głos w głowie:
- Co ty w ogóle robisz?! Po co to w ogóle robisz??? Nie masz nic innego do roboty?! Nie marnuj czasu! Ogarnij się! Dorośnij!
Tak, bo życie ma być nudne i poważne...
Nie słucham Cię głosie! Kimkolwiek jesteś!

A przy okazji, ucięta z rozmachem nogawka idealnie nadała się do kapelusza.
...więc jak zwykle - nie ma przypadków.
W przeciwnym razie, nie miałabym odpowiedniego materiału.
Bo to taka czysta, chłodna biel jest.
Tak trochę patriotycznie 😁


















































Wszechogarniające zdumienie, a nawet nagłe osłupienie. Z powodu istnienia wszystkiego! Tak od nieba do ziemi, czyli kosmicznie. Jeszcze czasami na momencik w ten stan popadam i jest to jak doładowanie baterii w ostatniej chwili, gdy ekran prawie gaśnie.

Anna Janko
Finalistka


Tymczasem moje wolne dobiega końca, ale postaram się dbać o czas dla sztuki. Myślę, że się trochę wybudziłam z apatii.
Cudowności:**