sobota, 20 lutego 2016

Mieć ubaw do końca

Dzień doberek :))))
Czy wiecie Kochani, ze to jest mój TYSIĘCZNY post???...
Post nr 1000....?
Szok! Przydałoby się jakoś zaświętować, jakieś candy, czy cuś, ale póki co nie mam weny ku temu.
Ale może coś (cuś) wymyślę. Może.

Tymczasem "urodziła mi się" mandala w stylu "big". Wielka.
60cm x 60cm
W kolorach, które wciąż grają mi w duszy.
Które wypierają niebieski ze ścian.







































Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z własnej głupoty, albowiem będą mieć ubaw do końca.

Jan Twardowski







Nooo mam się z czego śmiać...Oj mam!

Uśmiechniętego dnia życzę :**

1 komentarz:

  1. Fantastyczna ta mandala i aż mi ciężko uwierzyć, że taka ogromna! A przy okazji - fajny ten świecznik ze skrzydełkami :)

    OdpowiedzUsuń