Upływ czasu czuję...

Słowa, słowa, słowa...

Koktajl słów z pociętej gazety, którą był stary Twój Styl.

Albo trochę gazetowej poezji.

Mocno się już za tym stęskniłam.

Bazą do tekstów jest zeszyt pochodzący sprzed lat z akcji Projekt Zeszyt, w której brałam udział.

W dwóch pierwszych edycjach, a były trzy.

Na początku słowa same mi się składały, potem już było trudniej, ale ostatecznie powstało pięć wierszy.

Zapraszam do czytania :))

upływ czasu

czuję

coś się kończy

stare bajki - 

to co dobre i to co trudne

rozczarowanie

i smutny los osiołka

nie omami

mnie już przewrotna

dzikość serca

za zakrętem czeka

piękna

siwowłosa kobieta

cześć, co słychać?

cieszy mnie dziś sam

fakt że jestem

coraz mniej słów

sypie się zagubiona opowieść

świat stracił stabilność

a ja

bezbronna jak zwierzak

uśmiecham się do tego

bez wyrzutów sumienia

czego naprawdę chcesz?

zatrzymać się w teatrze świata

i patrzeć

głęboko w siebie

męskie ramię?

nie warto 

kochać się w byle kim

szkoda czasu na płytkie związki

wracam na księżyc 

weterani serc

ile o sobie wiemy

jak łyse konie...

symbole szczęścia

i los który wszystko zmienił

ile o sobie wiemy

gdy dzień

bardzo dziki

w czasach pośpiechu

tęsknimy

chciałam

być zauważona

sprostać życiu

miało być pięknie

ale

moje życie to rewolucja

wolność jest moim żywiołem

to przestrzeń

na rozmowy z samą sobą

Dziękuję za uwagę:**