Wreszcie się dorwałam do farb!...Strasznie mi tego brakowało. Malowałam do 2giej w nocy. Efektem są dwie mandale (30cm x 30cm). Dzisiaj pokażę jedną, jutro drugą.
W rejony zielone mnie porwało najpierw. Przez tą paletę :))
No i z oburzeniem stwierdziłam, że nie mam żadnego zielonego kubeczka. A chciałam poczęstować zieloną herbatką... i to w zielonym kubeczku - do koloru. Hmm...Trzeba upolować zielony kubeczek przy najbliższej okazji :)))
I tak to wracam powoli do siebie. Dzika jestem ostatnio. Najlepiej mi we własnym gnieździe. Kiedyś chyba tak nie miałam...więc może to przejściowe?...
Uściski poświąteczne posyłam!!! :**
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
Boska jest, jej kolory mnie zachwyciły!!
OdpowiedzUsuńKolory takie przybliżające mi wiosnę:) gdy się budzi Nowe i da się wyczuć Świeżość:)
OdpowiedzUsuńPiękne barwy!
Asiu ♥ to raczej zielona herbatka z cytryną i nutą wiosennej trawy i słońca
OdpowiedzUsuńcałusy
bardzo odświeżająca i wiosenna!
OdpowiedzUsuń