piątek, 5 czerwca 2020

Cisza, która wypełnia twój ślad...

Wstałam dziś wcześnie, bo w podróż się wybieram.
W podróż do stolicy.
Zaprotestować jutro przeciw przymusowi szczepień.
I przy okazji pospacerować po Warszawie :)

Rankiem więc zamieszczam nowego posta.
Ze starych, zniszczonych przez naturę sklejek, wypatrzonych u przyjaciół na działce zmajstrowały mi się zawieszki. Z mini mandalami, i z piórkami.
Średnia wielkość tych zawieszek to 25-27cm x 8-10cm




























Nie zaplanujesz kolejnego dnia w taki sposób by wszystko było poukładane, zapakowane i zrealizowane dokładnie tak jak chcesz. Nie możesz kontrolować słońca, deszczu i gwiazd. Nie znasz w szczegółach planu Boga w Tobie, który przywoła każdy kadr służący Twemu przebudzeniu. Te małe przyjemności i znikające ekstazy są niczym wobec Ciszy, która wypełnia każdy Twój ślad. Patrzysz oczami Tego, który nie musi pamiętać, a JEST zawsze. Po prostu słuchaj i zobacz sens każdej chwili.

Nulina



Dawno nie czułam takiej ekscytacji tworzenia jak przy okazji tych sklejek...
Fajnie :) Może to i nic specjalnego, ale czy takie musi być?
Trzymajcie się Kochani! 
Przez najbliższe kilka dni będzie mnie można spotkać gdzieś w Warszawie :**



2 komentarze: