Kolejny obrazek (35x35) na płótnie, z UHKowym papierkiem.
Uwielbiam fiolety. Fiolety, turkusy, indygo...
Dziś fiolet właśnie.
I jeszcze kotek. Dylan, Bodzio, Bodzisław, Mruczysław itd...Kotek często będzie.
A tu z moją córcią...
Miłego wieczoru!
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
Mrucjusz Farfocjusz jest niebezpiecznie piękny!!! choć mój Rafaello również sieje to niebezpieczeństwo, gdyż ma urodę iście klasyczną żeby nie powiedzieć niezwykle północnoeuropejską:))))
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie kot z miną Jokera :D Praca też mnie zachwyciła ;) Piękne rzeczy tworzysz :)
OdpowiedzUsuń