poniedziałek, 5 listopada 2012

Tarcza łatana guzikami

Wzięło mnie wczorajszego wieczora na zrobienie "czegoś". I robiło się do pierwszej w nocy. Z przerwą na kąpiel. Jak zwykle w takiej sytuacji nie miało prawa bytu takie coś, jak kolacja... Umyć się musiałam. Tego "instynktu" na całe szczęście nie zatraciłam:DD
A co się zrobiło?
Tarcza. Była już tarcza mocy, tarcza szczęścia i tarcza ochronna. A ta? Proszę o propozycje...:))) Strrrasznie kolorowa, wybitnie oczobitna. Miałam cały czas obawy, co ja robię?... Co to z tego wyjdzie?...
Może Tarcza Spontaniczności?...Albo Radości?...




























A! I dodam, że kończyła się dzisiaj. Zamiast obiadu. O_o (Tu można wyrazić wyrazy współczucia mojemu dziecku, które wróciło ze szkoły...)


Kolorowego, spontanicznego, dobrego dnia życzę!!!!!!!!!!!!!

12 komentarzy:

  1. Piękna, piękna piękna!!!!
    Ja wyrazy współczucia wyrażam rzecz jasna, bo sama bym się załamała jakby mi mąż obiadu nie dał...no...tylko że on mandali nie maluje;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, co za kolory.
    Prześliczna.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie spontaniczności (czasem też coś "muszę" skończyć dlatego zawsze mam w zamrażalce - plan awaryjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj, aj!!! super!!zwłaszczz te dyndadełka. A kolory jak najbardziej- świetne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne kolory! Tego nam teraz trzeba trzeba!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne wyszło takie kolorowe ... moje dzieciatka zarzyczyły sobie fryteczki wiec zaraz bede robic aa drugie danie zjeda najwyzej pózniej pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie znowu kolorowo!
    Jyoti zapraszam Cie do siebie po wyróżnienie! Szybciutko :) http://iloveiwish.blogspot.dk/2012/11/moje-pierwsze-wyroznienie-dzien-1.html
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. A ta jak zwykle musi się wepchnąć zawsze przede mnie... ;P Ja również chciałabym Cię zaprosić do siebie po wyróżnienie http://miszmasz-girlsa.blogspot.de/2012/11/wyroznienie-libster-blog.html
    Zrób z tym co chcesz, ale wg mnie należy Ci się za Twoją oryginalność i styl bloga ;) Bardzo lubię tu zaglądać, można się wyciszyć... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ależ kolorowo!! od razu widać, że kochasz życie ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Och ależ energetycznie i....tak wiosennie, na przekór temu obrzydlistwu za oknem :))

    OdpowiedzUsuń