piątek, 13 grudnia 2013

Kicio w nowym obiektywie

...czyli chwalenia się ciąg dalszy;))
Są to pierwsze zdjęcia (nooo...kilka z pierwszych), jakie zrobiłam po założeniu nowego obiektywu. I to, czym byłam zaskoczona, a na co chyba nie zwracałam nawet uwagi wcześniej, to to że zdjęcia zyskały głębię. Nie są płaskie. Bynajmniej niektóre.































Kot zapewne miał mnie dość z tą moją obsesją zdjęciową, ale właściwe nie miał większego wyboru. Pańcia za to potem wymiziała z wdzięcznością Sierściucha, ile trzeba.

Buziole, Uściski i Papatki posyłam Kochani:**

8 komentarzy:

  1. Alllleż ten Kociamber jest wspaniałym modelem:) Chętnie bym Go przytuliła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne zdjecia i cudny slodki model do przytulenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kot przepiękny! Zdjęcia super, zwłaszcza te pierwsze mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiemu cudnemu kotu, można zrobić milion zdjęć, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia :) szczególnie pierwsze i ostatnie :) a co to za obiektyw? czyżby 50mm? jak tak to zazdroszczę, głównie dla niego marzy mi się lustrzanka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia i piękny model:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sesja przewspaniała, ale mówię Ci Jyoti, to nie dzięki obiektywowi. To wspaniałość modela:)

    OdpowiedzUsuń