środa, 16 sierpnia 2017

Bezustannie i w kółko...

...mandaluję :)))))
Teraz troszkę mniej, bo są jeszcze wakacje, a i zawalona jestem mandalami :)
Dzisiaj taka mała, na zleconko.
30cm x 30cm
W turkusach z czerwienią.













































- Tak... być może... to jest bardzo możliwe, że nigdy nie uświadomiłem sobie tego do samej
głębi. A... gdybym sobie to uświadomił, to co?
- Gdybyś to sobie w pełni uświadomił, przestałbyś szukać tanich, wulgarnych lub drogich,
wyszukanych, wyrafinowanych pociech, uciech i ukojeń. Przestałbyś zagłuszać się
bezustannie i w kółko byle czym i byle wszystkim, przestałbyś miotać się na lewo, na prawo i
pośrodku; spróbowałbyś zatrzymać się, spróbowałbyś stanąć nieruchomo oko w oko, twarzą
w twarz z całym światem, nie oczekując niczego.


Edward Stachura
 (Fabula Rasa)




W porównaniu do tych dużych mandal, których ostatnio sporo powstało, ta wydała mi się taka malutka... A takie kiedyś tylko malowałam...

Serdeczności ślę :**

3 komentarze: