piątek, 12 stycznia 2018

Kiedy jesteśmy uważni...

Złoto do mnie przemówiło...
(Niestety nie to w sztabkach...hihihi)
A i piórka przyfrunęły...

Mandala 70cm x 40cm
Spędziłam wczoraj nad nią 8 godzin, z jedną przerwą na jedzonko i drugą na szybką kąpiel...
Zwykle rozkładam czas na kolejny dzień, ale ta - pomimo, że delikatna - chciała chyba szybko się przejawić ;)













































Kiedy jesteśmy uważni, głęboko w kontakcie z chwilą obecną, nasze zrozumienie tego, co się dzieje, pogłębia się, a zaczynamy być wypełnieni akceptacją, radością, pokojem i miłością ... Wokół nas życie pęka od cudów - szklanka wody , promyk słońca, liść, gąsienica, kwiat, śmiech, krople deszczu. Jeśli żyjesz w świadomości, wszędzie łatwo jest zobaczyć cuda. Każda istota ludzka jest mnogością cudów. Oczy, które widzą tysiące kolorów, kształtów i form; uszy, które słyszą latające pszczoły lub grzmot; mózg, który rozważa pyłek równie łatwo, jak cały kosmos; serce, które bije w rytm bicia serca wszystkich istot. Kiedy jesteśmy zmęczeni i zniechęceni codziennymi zmaganiami, możemy nie zauważyć tych cudów, ale oni zawsze tam są. 
Thich Nhat Hanh




Ciekawi mnie, jakie kolory będą kolejne?... 
Milutkiego wszystkiego życzę :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz