czwartek, 5 kwietnia 2012

Nimfa powietrzna i najpiękniejszy talizman świata

Zacznę od nimfy, którą zrobiłam na tagowe wyzwanie na blogu Craft Artwork. Ma to być tagowa książeczka o tematyce wiosennej w połączeniu z żywiołami. Była już nimfa wodna, teraz kolej na powietrzną.
Przyznam, że miałam lekki problem z interpretacją, bo żywioł powietrza jest powiązany w tym wyzwaniu z wiosennym niebem,  a niebo przecież to raczej błękit, a żywioł powietrza to kolor żółty...
Jakoś z tego wybrnęłam:) Użyłam kolejny raz moich kredek akwarelowych i narysowałam nimfę, glimmerami i ecolinami potraktowałam tło i dokleiłam słowa.






A teraz druga część...Magiczna...:)
Zostałam niezwykle obdarowana przez niezwykłą istotę - Maryś. A było tak:
Maryś zapytała kiedyś, czy jest możliwość być posiadaczem tej mandali. Zaproponowałam więc wymianę. Maryś maluje przepiękne akwarele. Jestem nieco stremowana, bo co prawda lubię, a nawet kocham swoje mandale, ale wymienić się na taaaaaaką akwarelę, to pomyślałam ,że jednak ta moja mandala to trochę za mało...
A wczoraj właśnie dotarła do mnie przesyłka o Maryś... I jestem w posiadaniu najpiękniejszego talizmanu świata!!!!!!!!!!!!!!!! Z tego obrazka emanuje tyle dobrej energii i radości, że trzymam go na widoku, żeby nie uronić ani odrobiny... Zwłaszcza, że jest stworzona  specjalnie dla mnie...





Kolory to strzał w dziesiątkę! I proszę zwrócić uwagę na koniczynkę w dłoni...
Dawno się tak nie wzruszyłam...
A to miejsce mam przed oczami:


Nie spodziewałam się, że mając bloga spotkają mnie takie niespodzianki...! I że poznam wirtualnie (i nie tylko) takie niezwykłe istoty... :))))

Przytulam Was serdecznie!!!!!!!!!!!

23 komentarze:

  1. bardzo podoba mi się twój pomysł na książeczkę tagową :) a akwarela jest prześliczna, zachwycam się nią razem z tobą :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, to ciekawe, że kolorem powietrza jest żółty... Tag przecudny, a akwarelki zazdraszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudna nimfa!! z ptaszkiem na włosach jest idealnie!
    a mieć Marysiowego Rudzielca tylko dla siebie... uhmm... rozmarzyłam się... :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna!!!!
    Słonecznej Wielkanocy!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak, ja lubię, nie kocham Twoje mandale, widziałam wiele, sama też malowałam, widziałam jak inni malują - ale zawsze były mi jakoś "obojętne", kiedy Cię odwiedziłam pierwszy raz, za plecami anioła (którego wtedy nie zauważyłam) zobaczyłam na górze Twojej strony bloga TĘ mandalę, a ona skradła moje serce... Bardzo w nim namieszała i ja (nigdy swojego łakomstwa na piękno) nie ukrywawszy zapytałam jaka jest (i czy jest) szansa posiadania tego CUDU - to prawda.
    Umówiłyśmy się (ile to już czasu temu...) Że poszperam w szufladzie i wchodząc tu odwiedzając Cię wiedziałam każdego zapracowanego dnia, że nie mogę Ci za TĘ mandalę dać czegoś z przeszłości, bo wraz z kilkoma osobami dodajesz mi maleńkich skrzydeł do bycia... Długo powstawał ten pomysł, krystalizował się, przeszkicowywał, aż jak mnie olśnił - to się wymalował. Fiolety i liźnięcie czerwieni były oczywistym czytaniem Twoich postów, szukaniem nastroju, a zieleń z symbolem szczęścia - no CÓŻ - powstało...
    A ja też się doczekałam, nie tylko mandali! Ale o tym jutro, bo dziś był paskudny dzień na zdjęcia i...
    A ja szukałam dla niej miejsca, by była blisko mnie (i znalazłam!)
    Bardzo Ci dziękuję za tę przygodę, również, że mogłam znów wrócić do malowania... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i nic o NIMFIE nie napisałam (paskuda!)
      Nawet nie wiesz jak cieszy mnie, że masz te kredki!!!
      Każda kolejna Nimfa jest poruszająca!!!

      Usuń
    2. :))))oj Maryś jesteś Wielka:DDDD
      dorcia

      Usuń
    3. Moja przyjaciółka stwierdziła dziś, że ta postać dziewczęca to esencja mojego jestestwa...:) Jesteś Maryś - C z a r o d z i e j k a ...!

      Usuń
    4. No to jesteś moimi oczami TY - a jeśli Twoja przyjaciółka to zauważyła, no to następnym razem proszę pudełko z chusteczkami - bo się "zasmarkałam"
      Naprawdę tak powiedziała... Malowałam patrząc na Twoją fotografię - nie jest to klasyczny portret, bo nie chciałam, by nim BYŁ, chciałam opowiedzieć o TOBIE... ♥

      Usuń
    5. SPROSTOWANIE do pierwszego zdania, w którym zabrakło przecinka (kajam się):
      No tak, ja lubię, nie, kocham Twoje mandale ♥

      Usuń
  6. Zatkało mnie dokładnie, powiem krótko(jak nie ja)-podziwiam i zazdraszczam:)
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wolno zazdraszczać :P
      warto czekać ;)
      gdybyś Ty wiedziała ile ONA czekała ;)))))
      cierpliwość nagradzają ponoć, ja tak się bałam, czy Ją ucieszy, w niepokoju czekałam na maila z DZIURSKIEM w brzuchu, ojej, a teraz pisze takie dobre słowa... Napatrzam się, bo ile ja mam z tego przyjemności - to nie wie nikt :)

      Usuń
    2. warto było czekać!poczekałabym i ja ale...pomarzyć...
      napawam się waszymi malunkami i czuję jakbym była w środku ożywczego ognia...
      '...gdy ogień zgaśnie, zrobi się ciemno i obudzę się sama,choćbym nie chciała...(HM)
      dorcia

      Usuń
    3. Dorciu kochana! Murakamiego na każdą okazję znajdziesz???

      Usuń
    4. Nie wiem jak bedzie później ale dziś Murakamim oddycham i jest przy mnie...codziennie...:)
      przesyłam buziaki
      dorcia

      Usuń
  7. to ja tylko powiem, że takich dziewczyn jak Jyoti, Marys, Dorcia to ze świecą szukać...
    buziolki dal was wszytkich♥!♥♥
    a mandale to ja juz niedługo będę zamawiać , i to chyba nie jedną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko Ty też należysz do tej szacownej ekipy, hihihihi...!
      A tak w ogóle to jestem zaszczycona zaistnieć w takim towarzystwie!

      Usuń
  8. Kolejna magiczna nimfa:) Wspaniały prezent dostałaś - cudownie komponuje się z resztą Twoich dzieł:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięności otrzymałaś :) Sama robisz cuda :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, Maryś maluje tak pięknie aż dech zapiera. Ale Twoje prace też są wyjątkowe.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Anno, dlatego ja się wcale nie "ZAMIENIŁAM" bo ja jak tu weszłam - to wiedziałam, że jedna z mandali za każde skarby świata "musi" być na co dzień ze mną"...
      O cokolwiek by mnie nie poprosiła - dałabym, bo ja się w tych jej mandalach kąpię jak w promykach słońca...
      A teraz nie muszę tylko przez internet się w nie gapić, wstaję rano, budzi mnie słońce, a obok słońca uśmiecha się do mnie melodia na dobry dzień!!!
      Nawet nie wyobrażacie sobie jaka jest w rzeczywistości piękna!!!
      Ale o tym jeszcze naskrobię nie raz...

      Usuń
  11. Przepiękna akwarela, skradła moje serce.. Kiedyś cię poproszę o coś dla mnie ;-))) Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń