środa, 26 grudnia 2012

Pocztówkowa wymiana II

Troszkę już dawno temu po tym postem Kasha Rolley zaproponowała mi wymianę na pocztówki. Ja pocztówkę Kasi dostałam w październiku i moja też powinna dolecieć w tym czasie. Ale nie doleciała. Za sprawą naszej poczty  p o p ł y n ę ł a......statkiem..... Sprawę oczywiście zareklamowałam, ale do dzisiaj nie mam odpowiedzi. A pocztówka po długiej podróży morskiej dotarła po dwóch miesiącach w końcu do celu, do Australii....
Nawet już dokładnie nie pamiętam, jakie sobie wyznaczyłyśmy wytyczne....O ile sobie przypominam, to na pewno miał być tekst i chyba coś z materiałów krawieckich. Czyli ja użyłam koronki i guzików.

To moja "podróżnicza" pocztówka:



 Trzeba pozwolić
sobie na własną twórczość
mieć oczy otwarte na
wewnętrzne piękno
tworzenie bowiem
to potężna uzdrawiająca moc
spełnienia







A to pocztówka Kasi. Dwustronna!!!



 Na dobry początek
łatwo
znajdujemy 
przyjemność
tam, gdzie
świeci słońce



Budujemy nowe
życie słodkie
fascynujące pełne radości spontaniczne
niestereotypowe




Dziękuję Kasiu za wspaniałą wymiankę!!! I przepraszam za naszą polską pocztę...........


3 komentarze:

  1. Znam historię Twojej pocztówki, bo Kasia to moja siostra, ponieważ nie mam bloga, ze mną nie chce się wymieniać, więc podziwiam Waszą wymianę na Twoim blogu i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna wymiana i warto bylo czekac. Dzieki Asia.

    OdpowiedzUsuń