piątek, 27 marca 2015

Sekrety Pana Gucia

Lubię ciąć gazety.
A raczej słowa w nich zawarte i szukać nowych połączeń.
W czasie ostatniego wspólnego cięcia męskiej gazety Urtica niechcący rzuciła mi wyzwanie, czy by nie zaproponować coś absurdalnego, jakiś przegląd wędkarski na przykład...
A mnie wiele nie trzeba (w tym względzie)...Podjęłam wyzwanie!
Poleciałam do sklepu i przewertowałam wędkarskie poradniki, które okazały się dość ..."chude" w swej zawartości...Wybrałam "Wędkarski Świat", równie chudy i ....przeleżał swoje. Do wczoraj.
Niewiele tekstu miałam do dyspozycji w porównaniu z kobiecymi pismami, czy psychologicznymi poradnikami. Do kolażowania to się już ten wędkarski swiat w ogóle nie za bardzo nadaje. Na każdej stronie jedynie szczęśliwy wędkarz ze złowioną rybą...Poszaleć się nie da.
A wracając do moich kolażowierszy to wyszły mi dwa. Trzeci był w drodze, ale poległam w trakcie...







Nastały dziwne czasy
szybsze
mocniejsze
nie dla każdego
nie dla leniuchów
pogubić się można
w obronie własnej zatem
trochę z boku
okiem sceptyka przeglądam
wielki atlas myśli
i świat
wolnym biegiem
przy każdym wietrze polecam
stop
zabójczo skuteczne





Czy odczuwacie to co ja?
raz w życiu
rzucić to wszystko
wybrać jakieś nowe miejsce
w którym czas stanął
a Pan Gucio
bez kompleksów
prosto z duszy
wyjaśni sekrety
których
mi brakowało
Jak więc dorwać
Pana Gucia?









To tyle na razie...
Trochę mi to zakończenie z Panem Guciem kuleje, ale już nic nie da się ulepszyć. Musi być jak jest...

A teraz, zaraz lecę do UHKa pobuszować w nowych papierach...

Ściskam serdecznie:**

2 komentarze:

  1. rewelacja! ...pan Gucio wyjaśnia sekrety:)
    jesteś mistrzynią ...i widzę, że niestraszne ci nawet największe wyzwania... czuję, że mało kto by się podjął:)

    OdpowiedzUsuń