W końcu na niebiesko.
Bo dawno nie było.
To jest rodzaj miłości, prawda? Jak kubek trzyma herbatę, jak krzesło stoi solidnie i czworokątnie, jak podłoga otrzymuje dno butów lub stóp. Jak podeszwy stóp wiedzą, gdzie powinny być. Myślałem o cierpliwości zwykłych rzeczy, o tym, jak ubrania czekają z szacunkiem w szafach, a mydło wysycha cicho w naczyniu, a ręczniki wypijają mokre ze skóry na grzbiecie. I śliczne powtórzenie w schodach. A co jest bardziej hojne niż okno?
"Patience of Ordinary Things" Pat Schneider
Cytat od Alinki Frey :)
Heh...Teraz nie tak często zamieszczam posty, bo maluję większe mandale, a te wymagają więcej czasu. No a po za malowaniem istnieje jeszcze cała masa życiowych czynności :)))
Uściski cieplutkie ślę :**
Cudowna :) Wydaje mi się, że Twoje mandale robią się coraz bardziej szczegółowe, rozkwitają po prostu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Toresie :) Ciągle poszukuję nowych form, choć to wciąż mandale. No i częściej maluję teraz na większych formatach.
UsuńNiebiańska ♥
OdpowiedzUsuń