środa, 7 lutego 2018

Jeżeli chcesz przejść całą drogę...

Mandala 80cm x 60cm
W kolorach bordo, pomarańczu i słońca :)
Z cyklu arabsko hinduskim ;)))











































❤❤❤



Powiem ci teraz coś, czego nie usłyszysz zbyt często w świecie
i posłużę ci jako przykład.
Jeżeli chcesz przejść całą drogę, poddaj to poczucie, że masz jakiekolwiek prawa w życiu.
Nie miej w ogóle żadnego prawa. Nie miej żadnych praw do niczego.
Wtedy wszystko jest darem.
Kiedy na nic nie zasługujesz, wszystko jest darem.
Po prostu spróbuj.
Po prostu dla siebie. Okej?
To nie jest polityczna decyzja.
Poddaj to poczucie, że masz prawa, że życie jest ci coś winne i poczuj przestrzeń, która pozostaje. Być może początkowo będziesz czuł bezbronność
w stylu „O mój Boże, nie mogę stanąć w obronie swoich praw. Będę wykorzystany.” Ale przejdź ponad to uczucie.
Poświęć je dla większej prawdy.
Musisz zacząć myśleć swoim umysłem Boga.
Bóg nie ma praw.
Bóg nie potrzebuje żadnych praw.
Musisz być jak Bóg.
Poddaj to poczucie, że masz prawa.
Chciałbyś przejść całą drogą?
Zrezygnuj z dumy również .
Zrezygnuj też z przyszłości.
Jeśli rezygnujesz z przyszłość, rezygnujesz również z przeszłości.
Tylko dla siebie. Nie musisz nikomu mówić.
I zrezygnuj z tej zależności „kto tutaj dla mnie będzie?”
I zrezygnuj z projekcji takich jak „tak, za dwa lata będę w stałym związku
i będę miał swoje własne mieszkanie.”
Nie ma w tym niczego aż tak wspaniałego.
To tylko utrzymuje cię w byciu naiwniakiem.
Nie chcesz być naiwniakiem.
Jest coś wspanialszego, co ma nadejść.
Tracisz pełną przygodę i moc,
która pochodzi z ducha Świętego, jeśli zaczynasz wybierać dla siebie.
Jeśli czujesz, by wybierać dla siebie, On opuści cię, abyś wybierał dla siebie.
Ale jak tylko zrezygnujesz z tego poczucia praw; jeśli powiesz 
„Ty dajesz mi to poczucie wyboru. Ty jesteś moim wyborem.”
wtedy coś innego się wydarzy.
W świecie nikt ci tego nie mówi.
Tam musisz być dumny i mówić „posłuchaj, ja mam prawa!”
Kiedy mam prawa, świat uczynił mi wiele nieprawości.
Zrezygnuj z dumy.
Dumy w byciu kobietą.
Dumy w byciu pięknym.
Dumy z tego, że coś osiągnąłeś. 
Dumy w byciu konkretnej rasy, religii czy narodowości.
Zrezygnuj z wszystkich tych rzeczy.
One należą do diabła.
One nie należą do ciebie.
I doświadcz co pozostaje.
Wielka przestrzeń otworzy się w twoim Sercu.
Ogromna pokora.
Ogromna akceptacja, miłość, mądrość i wolność,
kiedy doświadczasz integracji z kosmiczną istotą.
I żadna siła na ziemi nie może cię zmanipulować lub związać,
ponieważ opustoszyłeś siebie z wszystkiego co tworzy „osobę”.
Dlaczego myśleć, że to jest takie wspaniałe być osobą?
Przez jakiś czas musimy smakować tego stanu osobowości,
ale musi nadejść czas, kiedy powrócisz do czystości.
Wróć do swojej czystości, swojej oryginalnej istoty!
Pytasz „jak?”
Upadnij u stóp Boga. To nie jest zwyczajny upadek. To nie jest upadek w dół.
To jest upadanie w górę, w objęcia Żywego Boga.”

- Sri Mooji
(dzięki Berus Magdalena:))


Przeczytałam to wczoraj przed snem. Rezonuję z tymi słowami całą sobą... Dziękuję :)
Tymczasem powstaje kolejna mandala.
Buziaki:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz