wtorek, 27 lutego 2018

To, co należy wiedzieć...

Żółty.
W sobotni wieczór podczas rozmowy z koleżanką stwierdziłam, że żółty jest kolorem, którego używam najmniej.
A już w niedzielę spędzoną w całości w piżamach, opatulona kołdrą  podczas kilkugodzinnego  przeglądania w internecie koralików zachwyciłam się żółciutkimi nefrytami bursztynowymi, które to nagle zapragnęłam mieć!
No i w końcu nocą z poniedziałku na wtorek zmalowałam ŻÓŁTĄ mandalę. Z piórami.
Jeszcze dzisiaj ją nieco poprawiałam. A że dzień jest już nieco dłuższy, to udało mi się jeszcze cyknąć parę fotek :)
Nie wiem, czy kiedykolwiek komukolwiek ta mandala przypadnie do serca, ale czułam, że musi ona powstać :)
50cm x 20cm







































To co należy wiedzieć pojawia się spontanicznie w tobie...
Mooji



Zamiast dużych mandali zajmuję się małymi formami...Tak jakoś wyszło. Zimno działa na mnie niezbyt pozytywnie i nie chce mi się podejmować większych wyzwań. Najchętniej przespałabym te mrozy w ciepłym łóżku... 
To sobie pomarudziłam :)
Buziaki :**

2 komentarze: